Na zjeździe austriackiej Partii Wolności FPÖ jej przewodniczący Heinz-Christian Strache wezwał do zerowej imigracji z krajów muzułmańskich i do wprowadzenia zakazu działania dla politycznego islamu. Zakaz ten, jak sprecyzował rzecznik partii, byłby identyczny jak zakaz dla partii faszystowskiej po II wojnie światowej i obejmowałby zamknięcie wszystkich radykalnych meczetów i zakaz finansowania z zagranicy organizacji muzułmańskich.
Pisaliśmy o podobnym pomyśle zakazu działania dla politycznego islamu, jaki przedstawił kilka dni temu wicekanclerz Niemiec, należący do socjaldemokratów Sigmar Gabriel.
Strache wyśmiał pomysł konkurencyjnej partii OVP zmniejszenia liczby przyjmowanych imigrantów z krajów muzułmańskich do połowy obecnej liczby 37,500 i oświadczył, że realna migracja powinna być ujemna, bo wszyscy imigranci skazywani za przestępstwa kryminalne powinni być wydalani z kraju, a żadni nowi nie wpuszczani.
FPO ma w sondażach obecnie ok. 35% poparcia i po wyborach w 2018 może stać się największą partią w austriackim parlamencie.