Minister spraw wewnętrznych Francji Gerard Collomb zapowiedział, że muzułmańskie piątkowe modlitwy na ulicach podparyskiego miasteczka Clichy-la-Garenne zostaną zablokowane. Pisaliśmy o tym, gdy w ostatni piątek kilkudziesięciu miejscowych radnych, wspomaganych przez parlamentarzystów, próbowało przejść przez modlących się na ulicy i targowisku ale zostali powstrzymani przez policję. Teraz minister powiedział, że „nie będzie modlitw na ulicy, zapobiegniemy modlitwom na ulicy”.
Prawo francuskie nie pozwala na organizowanie modlitw w miejscach publicznych ale przepisy te były przez władze ignorowane, żeby nie drażnić muzułmanów. W Clichy-la-Garenne muzułmanie zapowiedzieli, że w piątek ponownie będą się modlić na ulicy. Modlitwy te to protest przeciwko zlikwidowaniu tymczasowego meczetu przez władze miejskie (zastąpiono go biblioteką) a do meczetu na przedmieściu, odległego o 1,5 km, „nie ma dobrej komunikacji”. (g)
Źródło: thelocal.fr