Ponad pół miliona imigrantów, którym nie przyznano prawa do azylu pozostaje na terenie Niemiec, z czego 400 tysięcy dłużej niż 6 lat, pisze niemiecki Bild.
Informacje te podał rząd w odpowiedzi na interpelację niemieckiej lewicowej Die Linke. Niestety nie będzie można ich już łatwo deportować, bo spora część z nich nabyła nieograniczone prawo do pobytu, które zyskuje się z uwagi na związki z krajem przebywania oraz utratę tych związków z krajem pochodzenia.
Imigrantów nie można też deportować, bo brak paszportu, bo choroba, bo niepewna sytuacja w kraju, z którego wyjechali. Do tego dochodzi biznes jaki na zapobieganiu deportacji robią adwokaci i organizacje pozarządowe, a politycy boją się zająć rozwiązaniem problemu, żeby nie zyskać łatki ksenofoba skutecznie dotychczas eliminującej z polityki. (j)
źródło: Bild