Po Francji Brytyjczycy też chcą zakazu burki

Francuska dyskusja na temat noszenia burek w miejscach publicznych wywołała debatę w Wielkiej Brytanii. W przestrzeni publicznej pada coraz więcej głosów popierających podobny zakaz na Wyspach. Zasłona jest po prostu narzędziem opresji, które jest używane, by alienować i kontrolować kobiety pod pretekstem religijnej wolności – argumentuje  brytyjska muzułmanka.

Saira Khan – prezenterka telewizyjna

Saira Khan

W muzułmańskich enklawach w Derby blisko mojego domu, gdzie spędziłam dzieciństwo, widać kobiety ukryte za pełnej długości szatą, ich twarze są całkowicie niewidoczne. W Londynie widzę wzrastającą liczbę młodych dziewcząt, w wieku czterech i pięciu lat, noszących hidżab w przedszkolu. Szokujące jest, że iście dickensowska krzywica kości pojawiła się ponownie w społeczności brytyjskich muzułmanów, ponieważ kobiety nie dostają wystarczającej ilości witaminy D ze światła słonecznego.

(…)Tak więc, jako brytyjska muzułmanka nienawidzę tej praktyki i wzywam rząd, by podążył śladem francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy i zakazał burki w naszym kraju. Zasłona jest po prostu narzędziem opresji, które jest używane, by alienować i kontrolować kobiety pod pretekstem religijnej wolności.

(…)Za każdym razem kiedy problem burki jest dyskutowany, muzułmańscy fundamentaliści wyciągają te wszystkie kobiety, które mówią: „To mój wybór, by to nosić.” Być może – ale jaka presja została na nie wywarta? Rzeczywistość, z pewnością, jest taka, że wiele kobiet nie ma wolnego wyboru. Młode dziewczęta w wieku czterech lat noszą hidżab – to nie jest ich wolny wybór! Burka blokuje je przed braniem udziału w edukacji i rozwijaniem ich potencjału, a idea, że te małe dzieci muszą chronić swoją skromność jest odrażająca.

(…)Moje przesłanie do tych muzułmanów, którzy chcą żyć w podobnym do talibskiego społeczeństwie i zwracać się przeciwko Wielkiej Brytanii, jest takie: “Jeżeli nie podoba wam się życie tutaj i nie chcecie się integrować, to co tu, do cholery, robicie? Dlaczego po prostu nie zamieszkacie w kraju islamskim?”

Hussein Al-Alak, przewodniczący ugrupowania Iracka Solidarność

Burka stała się symbolem fundamentalizmu. Koran wyłącznie stwierdza, że mężczyźni i kobiety powinny ubierać się skromnie, ale nie podaje szczegółów. Tradycyjnie burki  były początkowo nosze przez członków pustynnych plemion, by chronić się przed burzami piaskowymi.  Nie ma praktycznego powodu, by nosić je w Anglii.

Znam kobiety zmuszone do ich noszenia. To forma pogardy dla nich. Symbolizują ucisk kobiecości. Jednak nie popieram prawnego zakazu. Ten czyn zredukowałoby rząd do poziomu ekstremistów, którzy nakazują kobietom je nosić.

(…)Dziwaczne jest to, że są często preferowane przez kobiety, które nie urodziły się muzułmankami, lecz zmieniły wiarę.

Chris Davies, europoseł z frakcji liberalnej

Chris Davies

Nie ma wzmianki w Koranie na temat burki i to jest styl ubioru używany głównie w tych krajach, gdzie kobiety traktowane są jako ruchomy majątek mężczyzn. Uważam, że nie uchodzi to w Wielkiej Brytanii XXI wieku.

Jestem gorąco przekonany, że kobiety i mężczyźni są równi i obie płcie powinny mieć swobodę wyrażania swojej tożsamości przez swój ubiór. Z mojego doświadczenia wynika, że burka działa jak maska, redukująca tożsamość i zniechęcająca kobiety do rozwijania swoich własnych uzdolnień i osobowości. Jeżeli są mężczyźni, którzy chcą używać burki, by narzucić swoją wolę kobietom , powinni poczuć całkowitą społeczną dezaprobatę.

Shahid Malik, podsekretarz w ministerstwie sprawiedliwości, pierwszy muzułmanin na stanowisku ministerialnym

Shahid MalikTo nie jest sprawa rządu, by dyktować ludziom, co powinni lub nie powinni nosić w naszym społeczeństwie – to sprawa osobistego wyboru. Wolność wyboru jest jedną z naszych najważniejszych narodowych wartości, za które jesteśmy szanowani na całym świecie. Nie ma praw twierdzących, jakie rzeczy, czy ubiór są akceptowalne i to czy ktoś wybierze zasłonę lub burkę, spódniczkę mini czy strój gotycki jest to całkowicie jego sprawa.

Prawdą jest, że wielu muzułmanów czuje, że zasłony i ich racjonalność są źle rozumiane i dyskusja na tak wrażliwy temat dostarcza możliwości do stworzenia lepszego zrozumienia, a w konsekwencji sprawia, że jesteśmy coraz bardziej spokojni w różnorodnym społeczeństwem, w którym żyjemy.

Douglas Murray, Centrum Spójności Społecznej

Jeden z niedoszłych zamachowców londyńskich nosił burkę, by móc uciec. Fakt ten świadczy o tym, że burka to realny problem związany z bezpieczeństwem, a nie jedynie akademicka kwestia.

Dr Taj Hargey, imam i przewodniczący Muzułmańskiego Centrum Edukacyjnego w Oxfordzie

Dr Taj HargeyZbyt długo inspirowany z zagranicy muzułmański kler, który broni kobiecej niższości i płciowej dyskryminacji, podporządkowywał muzułmanów na Zachodzie jadowitej indoktrynacji. To pranie mózgu wywodzi się z Bliskiego Wschodu i Południowej Azji, ale nie ma koranicznych podstaw. Jest ono propagowane przez nikczemne frakcje, włączając w to twardogłowe sekty jak wahhabizm, ikhwani, salafizm i deobandi.

(…) Jak ze wszystkim innym, co dzisiaj przynosi złą reputację islamowi, muzułmański kler polega na drugorzędnych źródłach, w szczególności hadisach (słowach proroka Mahometa), by wesprzeć swoje wątpliwe teologiczne poglądy, włączając w to konieczność, by kobiety zakrywały swoje twarze. Jednak jest historycznym faktem, że większość hadisów jest podejrzana lub nieprawdziwa. Zostały one zgromadzone około 250 lat po śmierci proroka.

Kobiet muzułmańskie powinny mieć swobodę decydowania, co ubierają. Powinny być szczere i powiedzieć, że zasłaniając twarz, podtrzymują kulturowy rygor i plemienne tradycje. Nie mogą uczciwie twierdzić, że ten modny gadżet, który wywołuje zrozumiałe obawy i negatywne nastawienie w europejskim społeczeństwie jest koranicznym imperatywem, czy religijnym obowiązkiem.

(…) Jednocześnie francuski prezydent powinien otrzymać brawa za rozpoczęcie istotnej publicznej debaty na temat niekoranicznej burki czy nikabu.

Tłum. i oprac. Jan Wójcik na podst. Daily Mail, Dail Express, Times, The Citizen

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Widmo terroryzmu wisi nad olimpiadą

Francja: „islamizacja” czy „islamofobia” ?

Niemcy: narasta zagrożenie islamskim terroryzmem