W Strefie Gazy powstały perfumy, noszące nazwę rakiet wystrzeliwanych na Izrael.
Shadi Adwan, właściciel firmy kosmetycznej, postanowił nazwać nowy zapach „M-75”, dla „uhonorowania zwycięstwa Palestyńczyków i ich oporu podczas ośmiodniowej wojny”, jak powiedział islamistycznej gazecie „Al-Resalah”.
Pociski M-75produkowane są w Gazie przez hamasowskie brygady Izz A-Din Al-Qassam I według Hamasu mają one zasięg 75 kilometrów.
„Zapach jest przyjemny i atrakcyjny, zupełnie jak pociski palestyńskiego ruchu oporu, w szczególności M-75”, powiedział Adwan, dodając, że jego firma chce przypominać obywatelom Gazy o zwycięstwie, gdziekolwiek będą, nawet w Chinach”.
Perfumy mają zapach dla kobiet i dla mężczyzn i są dwukrotnie droższe od innych ze względu na użycie specjalnych składników „wartych zwycięstwa w Gazie”, pisze gazeta.
PJ na podst.: http://www.timesofisrael.com/new-gaza-perfume-named-for-missile/