Przedstawiamy oświadczenie Stowarzyszenie Europa Przyszłości w sprawie stanowiska B’nai B’rith Polin opublikowanego w Gazecie Wyborczej.
Oświadczamy, że nie zależy nam na rozbudzaniu nastrojów antyarabskich, Nie jesteśmy wrogami żadnej religii jako takiej. Chcemy jedynie zwrócić uwagę na problem radykalnego islamu w Europie. Nie utożsamiamy wszystkich muzułmanów z fundamentalizmem – podkreślaliśmy to wielokrotnie. Rażą nas antysemickie wypowiedzi niektórych duchownych i aktywistów muzułmańskich związanych mi. in. z Federacją Organizacji Islamskich w Europie.
Zaskoczeniem jest dla nas stanowisko B’nai B’rith Polin. Chcielibyśmy przypomnieć, że w trakcie ostatniej operacji Izraela w Strefie Gazy, to członkowie naszego stowarzyszenia wspólnie ze społecznością żydowską w Polsce protestowali na pl. Zamkowym przeciwko demonizowaniu Izraela w konflikcie z Hamasem. W tym samym czasie osoby i organizacje skupione w Federacji Islamskich Organizacji w Europie porównywały Żydów do nazistów. Apelujemy o dialog międzykulturowy, którego punktem odniesienia są uniwersalne w naszym przekonaniu Prawa Człowieka i wartości demokratyczne. Niepokoją nas ciągłe próby radykalizacji naszego przekazu w przestrzeni publicznej. Odnosimy wrażenie, że nikomu nie chodzi o rozmawianie rzeczywistym problemie.
Stowarzyszenie Europa Przyszłości
Jan Wójcik
PS: W roku 2007 w sierpniu w Parlamencie Europejskim odbyła się konferencja ONZ-owskiego Komitet ds. Realizacji Niezbywalnych Praw Narodu Palestyńskiego.
Adam Mouchtar, dyrektor B’nai B’rith European Union Affairs Office, określił ją jako konferencję, której jedynym celem jest: “udowodnić, że Izrael jest państwem rasistowskiego apartheidu, I dlatego Izrael powinien być bojkotowany międzynarodowo, tak jak była Afryka Południowa.”
Będąc członkami wówczas innej organizacji wspieraliśmy bojkot ze strony polskich europarlamentarzystów. I to, polskie poparcie, udało nam się nagłośnić na scenie międzynarodowej. Cały czas nie zmieniliśmy zdania w tej sprawie.