Jak pisaliśmy kilka dni temu, amerykański adwokat ze stanu Tennessee dąży do wprowadzenia prawa krajowego, które karać będzie wypowiedzi obrażające islam. Oto relacja ze spotkania pomysłodawcy z obywatelami stanu.
Adwokat Bill Killian został przywitany okrzykami “zdrajca”, “oszust” oraz „zrezygnuj ze stanowiska” i „idź do domu” podczas spotkania mającego na celu poprawienie relacji pomiędzy muzułmanami i ich sąsiadami w miasteczku Manchester (10 tys. mieszkańców).
Killian oraz Kenneth Moore, agent specjalny z biura FBI w Knoxville, wystąpili przed wrogo usposobionym audytorium w Manchester-Coffee County Conference Center podczas dyskusji na temat różnic w społeczeństwie. Nie zważając na głośno zachowujących się słuchaczy Killian rozpoczął swoją przemowę od przekazania podstawowych informacji na temat zbrodni nienawiści, praw obywatelskich oraz przestępstw z nimi związanych i kar za nie przewidzianych przez prawo federalne.
Mieszkańcy Manchester demonstrują w obronie swobody wypowiedzi. „Sądzić federalnych, którzy nadużywają władzy”, głosi jeden z transparentów
Sponsorem wydarzenia była American Muslim Advisory Council of Tennessee, organizacja utworzona dwa lata temu, w czasie kiedy organa federalne rozważały wprowadzenie zakazu stosowania prawa szariatu. Killian potraktował spotkanie jako próbę lepszego zrozumienia muzułmanów, ich wierzeń religijnych oraz powiększenia tolerancji względem nich. Kiedy powiedział, że pomimo 50 wyroków skazujących w sprawach o szerzenie nienawiści w tym okręgu, „o wiele za dużo osób wciąż dokonuje aktów przemocy przeciwko muzułmanom pochodzenia arabskiego”, został zagłuszony przez ludzi z sali.
Senator z Tennessee Mike Bell (rep.) powiedział, że uczestniczył w tym spotkaniu, ponieważ “miał wiele obaw po przeczytaniu oświadczenia, które przygotował Killian”. Po spotkaniu nadal ma wątpliwości co do stanowiska Killiana w sprawie wolności słowa.
Killian powiedział między innymi: “Wyrażę się jasno, w tym kraju mowa nienawiści jest dozwolona i gwarantowana przez pierwszą poprawkę, ale jeśli ktoś posuwa się do gróźb karalnych to wtedy już nie jest chroniony przez pierwszą poprawkę i będzie ścigany z urzędu”. Powiedział także, że te same zachowania, które prowadzą do przypadków znęcania się w szkołach są także przyczyną zbrodni nienawiści oraz aktów przemocy.
Kontrowersje w społeczności miasta Manchester powstały jakiś czas wcześniej, kiedy jeden z mieszkańców zamieścił na facebooku rysunek przestawiający mężczyznę w kowbojskim kapeluszu, mrużącego oko i celującego z dwururki w widza, z podpisem „Jak puścić oko do muzułmanina”. Barry West, autor tego posta, przeprosił za niego później, co zostało odnotowane na łamach „Manchester Times”.
Killian w swojej przemowie nie odniósł się bezpośrednio do tej sprawy, powiedział jedynie, że ten rysunek wywołał poruszenie wśród lokalnej społeczności.
Dyrektor First Amendment Center (Centrum Pierwszej Poprawki, think-tank zajmujący się wolnością wypowiedzi – red.) Gene Policinski powiedział przed spotkaniem, że dla uznania za groźbę przez organy federalne wypowiedzi na publicznym forum kluczowe są jej treść oraz adresat. Groźba „musi być sprecyzowana i skierowana do konkretnego adresata”. Dodał, że wypowiedzi takie jak Westa są dopuszczone przez prawo. „O ile rysunek Westa możemy uznać za prymitywny, pozbawiony smaku, niedojrzały czy nawet zabarwiony nienawiścią, o tyle założyciele tego państwa zapewnili jego obywatelom wolność do wyrażania swoich poglądów”. powiedział Policinski. ”Jeśli natomiast chodzi o osobę publiczną, uważam, że wyrażanie przez nią poglądów i idei jest także chronione przez pierwszą poprawkę, a wyborcy sami zadecydują czy taka osoba może sprawować oficjalne funkcje”. Na zakończenie dodał, że we wszystkich instancjach pierwsza poprawka „wymaga aby rząd dowiódł, że jest wypowiedź jest prawdziwą groźbą, zanim ograniczy wolność słowa”
Źródło: http://timesfreepress.com/news/2013/jun/05/crowd-lashes-out-at-us-attorney/
Tłumaczenie: Severus-Snape
Udostępnij na
