Obama w Jerozolimie

Odwiedzający Izrael prezydent Obama wygłosił w czwartek (21 marca) przemówienie, które zapewne zostanie uznane za kluczowe podczas tej podróży. Mówił głównie do młodych ludzi zebranych w International Convention Center, które (pewnie niewielu sobie to uświadomi) znajduje się w pobliżu ulicy Sderot Shazar).

Na Sderot (miasto najczęściej bombardowane przez terrorystów Hamasu) spadły tego samego dnia dwie rakiety, kilka innych nie doleciało i spadły na mieszkańców Gazy.

Jak wszyscy oczekiwali amerykański prezydent przybył z misją pokojową, a jej podstawowe założenia wygłosił w swoim przemówieniu.
Obszerne streszczenie tego przemówienia podawała czwartkowa „Jerusalem Post”.
Pokój jest konieczny. W rzeczywistości jest jedyną drogą do prawdziwego bezpieczeństwa — mówił amerykański prezydent.
Czytając te słowa, trudno mi się było nie zgodzić, chociaż zastanawiałem się, czy prezydent mógł znać przemówienie przywódcy Hamasu Chaleda Maszala z 7 grudnia 2012 roku. (Teoretycznie rzecz biorąc mógł, ale czy jego doradcy uznali, że powinien?)

Przywódca Hamasu będąc z wizytą w okupowanej Gazie mówił:
Przede wszystkim, Palestyna — od Rzeki Jordan do Morza Śródziemnego, od północy do południa — jest naszą ziemią, naszym prawem, naszą ojczyzną. Nie będzie rezygnowania ani porzucania choćby centymetra ani jego małej części.

Po drugie, Palestyna była, jest nadal i pozostanie arabska i islamska. Należy do świata arabskiego i islamskiego. Palestyna należy do nas i do nikogo innego. To jest Palestyna, którą znamy i w którą wierzymy.
Po trzecie, ponieważ Palestyna należy do nas i jest krajem arabizmu i islamu, nie wolno nam nigdy uznać legalności izraelskiego okupowania jej. Okupacja jest nielegalna i dlatego Izrael jest nielegalny i taki pozostanie przez upływający czas. Palestyna należy do nas, nie do syjonistów. .. Wyzwolenie Palestyny — całej Palestyny — jest obowiązkiem, prawem i celem. Jest to odpowiedzialność ludu palestyńskiego, jak również narodu arabskiego i islamskiego…

Palestyński antysemityzm

Palestyński antysemityzm

Po czwarte, Dżihad i opór zbrojny są właściwą i prawdziwą drogą do wyzwolenia i do przywrócenia naszych praw wraz z innymi formami walki – poprzez politykę, poprzez dyplomację, poprzez masy i poprzez kanały prawne. Wszystkie te formy walki jednak są bezwartościowe bez oporu. .. Polityka rodzi się w łonie oporu. Prawdziwy mąż stanu rodzi się w łonie karabinu i pocisku… [ 1 ]
Prezydent Obama stanowczo podkreślał, że jedyną drogą do pokoju są negocjacje. I zapewniał, że Izrael ma wiarygodnych partnerów do negocjacji w osobach prezydenta Abbasa i premiera Salama Fayyada, zapewnił również, że tylko rozwiązanie w postaci dwóch państw może rozwiązać konflikt palestyńsko-izraelski.

Zafrapowało mnie w tym miejscu pytanie, czy doradcy amerykańskiego prezydenta dostarczyli mu jakiś briefing na temat wywiadu z prezydentem Abbasem jaki 15 marca 2013 (czyli jak by nie było zaledwie tydzień temu) nadała Russia TV? W wywiadzie tym zapytano prezydenta Abbasa czy Unia Europejska powinna skreślić Hamas z listy organizacji terrorystycznych. Prezydent Abbas odpowiedział:
…Hamas honoruje zawieszenie broni i ogłosił, że popiera pokojowy opór powszechny… Jeśli o mnie chodzi, nie ma żadnej różnicy między naszą polityką, a polityką Hamasu. Dlaczego więc mają etykietę terrorystów? Moim zdaniem UE może skreślić Hamas z listy, czemu nie? [ 2 ]
Amerykański (legalnie wybrany) prezydent spotkał się już podczas swojej obecnej wizyty z palestyńskim (sprawującym swój urząd nielegalnie) prezydentem i gdyby posiadał stosowne informacje, mógłby spróbować wyjaśnić tę nieco niejasną sprawę, gdyż brak różnic między polityką Autonomii Palestyńskiej i Hamasu wydaje się oznaczać tylko jedno — brak zgody na dwa państwa.

Więcej na: racjonalista.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign