Nikab: pseudoislamska zasłona

W wielu państwach trwa burzliwa debata na temat dopuszczalności noszeniach przez muzułmanki zasłon twarzy. Zwyczaj ten jest wymysłem islamistycznych ideologów. Z samym islamem ma niewiele wspólnego.

NikabNikab niechciany na Zachodzie

Dyskusja na temat prawa kobiet do noszenia nikabu trwająca w Europie – od Włoch po Szwecję, teraz przenosi się za ocean. Kongres Kanadyjskich Muzułmanów żąda zakazu noszenia zasłon. Podobne regulacje mogą wejść w życie w Stanach Zjednoczonych, gdzie w niektórych miastach, jak na przykład w Filadelfii tego typu zasłony są częstym widokiem?

Zwyczaj noszenia przez muzułmanki zasłaniającego całą twarz i głowę (oprócz oczu) nikabu w połączeniu z długą szatą zwaną w Azji Południowej burką został wprowadzony na Zachód jako rzekomy obowiązek religijny i tako taki jest forsowany przez ideologicznych islamistów.

Nikab stał się kontrowersyjny w niemal każdym zachodnim kraju. Ostatnio francuski rząd rozpoczął otwartą debatę dotyczącą zakazu noszenia nikabu. Akcja ta cieszyła się poparciem dr Dalila Boubakeura – zwierzchnika Wielkiego Meczetu w Paryżu, bardzo wpływowej osoby w środowisku francuskich muzułmanów. Francja już wcześniej zakazała wszelkich strojów i symboli religijnych w szkołach państwowych. W 2008 roku duński minister edukacji z przychylnej imigrantom Partii Pracy Ronald Plasterk wezwał do zakazania noszeniu nikabu w państwowych szkołach podstawowych i średnich zarówno uczennicom, jak i ich matkom podczas wizyt w szkole.

Zasłaniająca oczy burka jest zakazana we wszystkich brytyjskich szkołach i w niektórych belgijskich. Wcześniejsze kontrowersje dotyczą między innymi decyzji Quebecu z 2007 roku, zgodnie z którą kobiety muszą zdjąć nikab, jeśli chcą głosować oraz wymogu brytyjskiego polityka z ramienia Partii Pracy Jacka Strawa z 2006 roku dotyczącego jego biur wyborczych – wstęp w nikabie był zakazany.

Stany Zjednoczone były świadkiem szeregu dziwnych prób ustanowienia nikabu prawem. W 2001 roku na Florydzie Sultaana Freeman otrzymała prawo jazdy nosząc nikab, jednak wkrótce je unieważniono.

W 2007 roku sędzia stanu Georgia nie wpuścił muzułmanki hidżabie na salę  rozpraw, zgodnie z zasadą, iż mężczyźni i kobiety mają  obowiązek zdjąć nakrycie głowy w obecności sędziego. Radykalna Rada Stosunków Amerykańsko-Islamskich (CAIR) bez powodzenia próbowała podważyć decyzję sędziego fałszywie powołując się na wolność religijną. Jednak roszczenia religijne nie są ważniejsze niż praca sądu, przynajmniej nie w Stanach i nie na tyle by usprawiedliwić wydanie prawa jazdy, które ukrywa tożsamość posiadacza.

Nikab rozpatrywany jako problem bezpieczeństwa nasila nieufność wobec muzułmanów ze strony reszty społeczeństwa z tego względu, że zwiększa separatyzm muzułmanów wobec nie-muzułmańskich sąsiadów. Jest to realny problem. Terroryści w takich krajach jak Pakistan, Wielka Brytania, Afganistan czy Izrael, aby uciec policji ukrywali się pod przeznaczonymi dla kobiet zasłonami. Zwykli przestępcy używali nikabu jako przebrania podczas kradzieży w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Indiach oraz Bośni i Hercegowinie.

Nikab nie jest islamski

Nikab nie jest islamski. „Koran” nie mówi o zasłanianiu twarzy przez kobiety, a wśród uczonych w prawie islamskim zdania są podzielone. Według najbardziej rozpowszechnionej szkoły islamskiego prawa – Hanafi – wręcz zakazuje zasłaniania twarzy, gdyż nie służy to potrzebom kobiety podczas normalnych kontaktów z mężczyznami np. w handlu. W tradycyjnym islamie to mężczyzn obowiązuje skromne zachowanie tak by kobiety nie musiały zniekształcać swoich figur i podporządkowywać się maskując swoje ciała. Podaje się, że prorok Mahomet powiedział, że podczas pielgrzymki do Mekki kobiety nie powinny zasłaniać twarzy ani dłoni, jednak dziś w typowy dla siebie sposób saudyjscy wahabiści usiłują wprowadzić taki nakaz.

Miliony muzułmanek na świecie nie noszą tak zwanych islamskich ubrań, ale zachowały zgodne z lokalnymi tradycjami stroje, które nie wypaczają ani ich kształtów, ani osobowości. Wiele przyjęło modę obowiązującą na Zachodzie i na Dalekim Wschodzie. W zachodnio arabskim regionie Hejaz, gdzie znajdują się Mekka i Medyna dawniej kobiety nie zasłaniały twarzy i coraz częściej sprzeciwiają się narzucaniu im tej praktyki.

Radykałowie promujący nikab udają, że zasłaniając twarz kobieta staje się „lepszą muzułmanką”. Kraje zachodnie rozwinęły zasadę „rozsądnego dostosowania” się do przekonań i praktyk religijnych. Jednak zaakceptowanie nikabu na Zachodzie byłoby przykładem „nierozsądnego dostosowania się” do nich.

Apel o natychmiastowy zakaz nikabu i innych zasłon twarzy w krajach Zachodnich jest zdaniem wielu umiarkowanych muzułmanów słuszny. Pozbycie się nikabu ze świata muzułmańskiego będzie wymagać nieustającej dyskusji i rozwoju społecznego w każdym z krajów, gdzie obecnie jest dopuszczony i musi być oparte na pluralistycznej dyskusji dowodzącej, że jest to odczłowieczająca praktyka, nie mająca nic wspólnego z islamem.

Irfan Al-Alawi and Stephen Suleyman Schwartz

Obaj współtworzą Islamist Watch – projekt Middle East Forum zwalczający islamistyczne idee i instytucje na Zachodzie. Promują oni pogląd, że alternatywą dla radykalnego islamu powinien być islam umiarkowany. Islamist Watch chce uświadomić światowej opinii publicznej, że islamizm usiłujący ustanowić swoje prawa jest realnym zagrożeniem.

na podst. IslamistWatch.org JB

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Widmo terroryzmu wisi nad olimpiadą

Francja: „islamizacja” czy „islamofobia” ?

Niemcy: narasta zagrożenie islamskim terroryzmem