Niemiecki sąd ponownie uznaje „szariacką policję” za legalną

Sąd w Wuppertalu ponownie rozpatrywał sprawę siedmiu osób z  tzw. policji szariackiej.  Dwa lata temu w Wuppertalu „patrole” islamskich fundamentalistów, ubrane w pomarańczowe kamizelki z napisem „Policja szariacka”  żądały od osób z nocnych klubów żeby nie piły alkoholu i nie słuchały muzyki, a od osób w salonach gier żeby nie grały na pieniądze. Członkowie „policji” zostali oskarżeni z paragrafu o nielegalne posługiwanie się umundurowaniem.

Sąd okręgowy podobnie jak za pierwszym razem orzekł, że kamizelki z napisami nie podpadały pod przepisy o umundurowaniu, ponieważ nie były „w sposób sugerujący militarne ani zagrażające” powiedział rzecznik sądu. Podobny wyrok tego samego sądu został już raz zaskarżony i obalony w sądzie apelacyjnym; obecny również może być przedmiotem apelacji.

Założycielem grupy „szariackiej policji” jest niemiecki konwertyta Sven Lau, który w tej chwili ma osobny proces za wspieranie „terrorystycznego ugrupowania z Syrii”, czyli Państwa Islamskiego. (g)

Źródło: The Local 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Grzegorz Lindenberg

Socjolog, dr nauk społecznych, jeden z założycieli „Gazety Wyborczej”, twórca „Super Expressu” i dwóch firm internetowych. Pracował naukowo na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie Harvarda i wykładał na Uniwersytecie w Bostonie. W latach '90 w zarządzie Fundacji im. Stefana Batorego. Autor m.in. „Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy”. (2018), "Wzbierająca fala. Europa wobec eksplozji demograficznej w Afryce" (2019).

Inne artykuły autora:

Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców

Afganistan – przegrany sukces

Pakistan: rząd ustępuje islamistom