Zmniejszyła się liczba członków sceny salafistycznej w Niemczech, informuje raport przygotowany przez Urząd Ochrony Konstytucji BfV.
Jak wynika z raportu co roku sporządzanego przez BfV, liczba członków organizacji salafistycznych spadła o 900 osób i szacuje się ją na 11 tysięcy. Łącznie członkowie organizacji uważanych za ruch politycznego islamu liczą 27 500 osób.
W zestawieniu jednak brak danych co do osób stanowiących największe zagrożenie, czyli zwolenników Al-Kaidy i Państwa Islamskiego; można jedynie szacować, że jest ich przynajmniej 500, skoro w raporcie informuje się, że 40% z 1150, którzy wyjechali do Syrii i Iraku, wróciło już do Niemiec. Ugrupowania islamistyczne liczą 17% islamistycznej sceny, co jest znaczącą nadreprezentacją biorąc pod uwagę, że muzułmanie stanowią 6,7% niemieckiej populacji.
Raport wymienia zarówno ugrupowania skłonne do przemocy, jak i tych, którzy jedynie popierają i propagują skrajną ideologię. Dwa największe komponenty tego ruchu to właśnie salafici oraz sieć organizacji tureckiego, nacjonalistyczno-islamistycznego ruchu Millî Görüş. Zwłaszcza to ugrupowanie było aktywne w roku 2023 w organizowaniu i promowaniu wydarzeń służących kampanii tureckich nacjonalistów i islamistów w Turcji, przed wyborami w maju. To jednak będzie tematem raportu, który przeczytamy w czerwcu 2024.
Dwie jeszcze duże grupy, które zasługują na uwagę, liczące ponad 1000 osób, to związana z Bractwem Muzułmańskim Niemiecka Wspólnota Muzułmańska (DMG, d. IGD) i Hezbollah. Ta pierwsza jest zresztą przedmiotem żywej dyskusji w niemieckich mediach, ponieważ okazało się, że przez podstawioną organizację, żeby ukryć swoje powiązania, zbiera środki finansowe (docelowo 2 miliony euro) na wielki meczet we Frankfurcie. Rzeczywistym właścicielem działki jest DMG, a za budową stoi między innymi biznesmen Ibrahim El-Zayat – postać kluczowa dla rozwoju ruchu islamistycznego na naszym kontynencie m. in. założyciel Federacji Islamskich Organizacji w Europie (FIOE).
Niestety, pomimo wymieniania organizacji przez BfV jako stanowiącej zagrożenie dla porządku konstytucyjnego władze miejskie nie mają narzędzi do zatrzymania budowy megameczetu.