Rodzice skazani przez Wyższy Sąd Krajowy dla Szlezwiku-Holsztynu za to, że nie zgodzili się na udział ich dzieci w wycieczce szkolnej do meczetu, złożą skargę konstytucyjną, a nawet oddadzą sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Ich adwokat Alexander Heumann, któremu udało się wszcząć całą procedurę, w rozmowach z prasą podkreśla, że: „Wcześniejsze decyzje sądów, zarówno okręgowego w Meldorf, jak i apelacyjnego naruszają prawa moich klientów w zakresie praw podstawowych”. W ocenie prawnika państwo naruszyło wolność sumienia rodziców, wolność przekonań oraz prawo do wychowywania dzieci zgodnie z własnym światopoglądem.
Sprawa nabrała wymiaru politycznego. Rodzice uzyskali wsparcie prawne od prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD); bez niego złożenie skargi konstytucyjnej nie byłoby możliwe.
Obowiązkowe wizyty w meczecie są przedmiotem licznych kontrowersji. Debata na ten temat wpisuje się w szerszy kontekst o tym, czy rzeczywiście „islam należy do Niemiec” oraz czy wycieczki do muzułmańskich świątyń powinny być częścią obowiązkowego programu dla uczniów szkól państwowych. Nie bez znaczenia są również spory na temat wpływu meczetów na społeczeństwo niemieckie.
Zdaniem adwokata, rozwiązania edukacyjne, wynikające z dokumentu przyjętego przez Konferencję Ministrów Edukacji z 2018 roku, szermując hasłem „edukacji demokratycznej” w rzeczywistości dyskryminują konserwatystów oraz stygmatyzują ich jako „prawicowych ekstremistów”. Oprócz kwestii naruszania praw podstawowych rodziców istotna wydaje się także sprzeczność między wartościami demokratycznymi, a otwarciem na te, które wynikają z prawa koranicznego.
Zapewne rozprawa przyciągnie uwagę opinii publicznej, zaś wyrok, jaki zapadnie, będzie miał istotny wpływ na budzące wiele kontrowersji relacje między państwem a muzułmańskimi organizacjami i stowarzyszeniami. Może on albo pogłębić, albo ograniczyć ideologiczny model wychowania młodego pokolenia.
Warto zwrócić uwagę na badania opinii publicznej przeprowadzone wśród młodego pokolenia Niemców w lutym tego roku. Mimo wszechobecnej lewicowej pedagogiki blisko jednej czwartej respondentów w wieku między 16 a 24 rokiem życia nie podoba się, że w Niemczech buduje się tak dużo meczetów, zaś co drugi pytany tłumi swoją dezaprobatę wobec islamu w obawie przed zarzutem sprzyjania „radykalnej prawicy”.
Piotr Ślusarczyk, na podst. https://www.dw.com ; https://philosophia-perennis.com