37-letni Polak, mieszkający Strasbourgu Bartosz Pedro Orent-Niedzielski, zmarł wczoraj w szpitalu w wyniku ran odniesionych w czasie wtorkowego zamachu terrorystycznego na jarmarku bożonarodzeniowym. Terrorysta, z pochodzenia Marokańczyk, został zastrzelony dwa dni później w czasie obławy przez francuską policję. Ofiarami, oprócz Polaka, byli emigrant z Afganistanu, który na jarmark zabrał swoją rodzinę, turysta z Tajlandii, włoski dziennikarz i mieszkaniec Strasbourga.
Według jednego ze znajomych Bartosz Niedzielski „wspierał Palestynę”, a w rozmowie po zamachu na redakcję Charlie Hebdo w 2015 w Paryżu „nie szukał winnych tam, gdzie szukają ich fanatycy, rasiści, zwolennicy łatwych odpowiedzi czy ci, którzy i tak wiedzą lepiej. Winnych widział wśród tych, którzy wywołują wojny, sprzedają broń, sieją nienawiść”