„Nie ma we Francji miejsca dla islamizmu”

Francuski minister spraw wewnętrznych Claude Guéant powiedział, że „nie ma we Francji miejsca dla islamizmu i komunitaryzmu.

 

 

 

 

Odpowiadając przed zgromadzeniem narodowym na pytanie Jean-Claude Boucheta z rządzącej partii UMP, minister stwierdził, że w kwestii komunitaryzmu (nurt we współczesnej filozofii polityki, podkreślający ważność i wartość wspólnot w społecznym życiu człowieka – red.) należy „nieustannie mieć się na baczności”. Dodał, że „jego zwolennicy stanowią poważne zagrożenie dla spójności naszego społeczeństwa: są to społeczności żyjące na marginesie prawa obowiązującego w republice, kierujące się zasadami, które są ich własnymi, a nie naszymi.”

Minister dodał także, że „gdy dowiadujemy się, że imam (Mohammed Hammami- red.) naucza, iż kobiety, które cudzołożyły, powinny być karane śmiercią przez biczowanie, reagujemy mówiąc, że nie ma dla niego miejsca w naszym społeczeństwie i podejmujemy działania mające na celu wydalenie go z kraju. Kiedy zaś dowiadujemy się, że jakieś ugrupowanie chce rzeczywiście wprowadzić we Francji szariat i formuje grupy zbrojne, nasza odpowiedź jest taka, że nie ma ono prawa działać w naszym społeczeństwie i dlatego wdrażane są procedury w celu rozwiązania takiego ugrupowania”.

Minister podkreślił także, że od czasu tragicznych wydarzeń z 11 września 2001, zrealizowano we Francji 146 zarządzeń wydalających z kraju islamistów, z czego 31 dotyczyło imamów i kaznodziei. Guéant zakończył słowami: „Nie ma we Francji miejsca dla islamizmu i komunitaryzmu”.

Źródło: http://www.liberation.fr/depeches/01012385526-pas-de-place-en-france-pour-islamisme-et-communautarismes-dit-gueant

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign