Ustawa mająca na celu wyeliminowanie cierpienia kurczaków w Wielkiej Brytanii została zablokowana przez muzułmanów.
Wyznawcy islamu obawiają się, że nowe prawo pozbawi ich możliwości uboju tych zwierząt zgodnie z muzułmańskim rytuałem.
Weterynarze i prowadzący kampanię na rzecz zmian byli oburzeni zawieszeniem nowych regulacji i zagrozili, że złożą skargę na brytyjskie ministerstwo za nie wprowadzenie w życie obowiązujących w Unii Europejskiej norm. Zgodnie z nowymi przepisami, rzeźnicy byliby zmuszeni zwiększyć dawkę wstrząsów elektrycznych mających ogłuszyć kurczaki. Badania naukowe wykazały, że miałoby to zapobiec sytuacji, w której zarzynane zwierzęta są przytomne i odczuwają ogromne cierpienie.
Niemniej jednak, jak twierdzą muzułmanie, wyższy poziom wstrząsów sprawiłby, że zwierzęta ginęłyby jeszcze przed ubojem, w związku z czym ich mięso nie byłoby już halal. Zgodnie z islamskim rytuałem, w momencie podcięcia gardła ptak musi jeszcze żyć, a jego serce wciąż musi bić.
Po tym, jak Halal Food Authority – organizacja certyfikująca żywność halal – ostrzegła, że nowe przepisy mogą wiązać się z porzuceniem praktyki ogłuszania zwierząt przed ubojem, producenci halal zgłosili zastrzeżenia do ustawy w celu powstrzymania rządu przed przyjęciem zmian w prawie.
Rzecznik Departamentu ds. Środowiska oświadczył, że ministerstwo „zdało sobie sprawę, iż regulacje mogą prowadzić do niezamierzonych konsekwencji w postaci ograniczenia swobód religijnych”.
W odpowiedzi na wypowiedź przedstawiciela ministerstwa, rzecznik organizacji Compassion in World Farming stwierdził, iż „odrażające jest, że rząd owija temat w bawełnę, podczas gdy kurczaki cierpią z powodu nielegalnego uboju”.
Problemy z wprowadzeniem nowego prawa dotyczącego uboju miały miejsce również w innych krajach, w tym w Niemczech. Niektóre państwa, takie jak Dania, przyjęły jednak w tej kwestii zdecydowane stanowisko.
Bohun, na podst. www.dailymail.co.uk