Kobiety, które noszą chusty są jak „murzyni popierający niewolnictwo”, powiedziała minister ds rodzin Laurence Rossignol, przypuszczając krytykę na coraz silniejszy trend w modzie zorientowany na muzułmanki.
Komentarz Rossignol wywołał burzę w mediach społecznościowych, zwłaszcza że nastąpił tuż po wypowiedzi dyktatora mody, partnera Yves Saint Laurent, Pierre’a Berge’a, który oskarżył konkurencję zorientowaną na modę muzułmańską o udział w „zniewalaniu kobiet”.
Rossignol, odpowiedzialna także za prawa kobiet, przeprosiła za użycie słowa „murzyn” (słowo negreo można też przetłumaczyć jako czarnuch – przyp. red.) nawiązywała w swojej wypowiedzi do abolicyjnego traktatu Monteskiusza „Zniewolenie murzynów”.
Pomimo przeprosin za niefortunne sformułowania, socjalistka Rossignol twierdzi, że nie wycofa się z tej opinii.
„Skromne ubrania” to nowy rynek modowy skierowany do muzułmanek i promowany przez takie marki jak DKNY. Niektórzy jednak projektanci twierdzą jak Jean-Charles de Castelbajac: „Moda jest uniwersalna i świecka, i powinna nieść nadzieję”. (j)
źródło: YME