Monachijski mur odgrodzi mieszkańców od imigrantów

Mur w Monachium – wyższy od Muru Berlińskiego – budowany przy stacji metra Neuperlach Süd, będzie oddzielać lokalną społeczność od 160 nieletnich uchodźców przybyłych bez opieki dorosłych.

Mieszkańcy opowiadający się za wzniesieniem budowli tłumaczą, że wartość ich nieruchomości spadnie, jeśli czas pobytu migrantów się przedłuży. Ponadto nie chcą być narażeni na hałas i niestosowne zachowania ze strony przybyszów.

Lokalny sąd administracyjny w Monachium zezwolił na konstrukcję tej wysokości, stwierdzając, że nowoprzybyli nie powinni mieć możliwości wykorzystania muru „do gry w piłkę” czy innych „aktywności rozrywkowych”.

Budowa muru, używana jako przykład niewydolności polityki migracyjnej kanclerz Angeli Merkel, spotyka się też z krytyką części lokalnej społeczności. Miejscowy polityk Guido Bucholtz stwierdził, że “przeraził go widok tego monstrualnego muru”. Ściana ma być docelowo porośnięta winoroślą.

Merkel niedawno przyznała, że niemiecka polityka „otwartych drzwi” nie sprawdziła się. „Chciałabym móc cofnąć się w czasie i lepiej przygotować się do kryzysu migracyjnego z 2015 roku” – powiedziała kanclerz.

Niepokój wzbudzają również doniesienia o uchodźcach wyjeżdżających do swoich krajów na wakacje, mimo, że wcześniej zeznawali o konieczności ucieczki przed prześladowaniami w tychże właśnie owładniętych wojną państwach.

Oprac TiCa na podst. www.foxnews.com

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign