Mit hidżabu

Sanam Malik

image001

 

 

 

W swoim poprzednim poście mocno sprzeciwiałam się noszeniu nikabu  (zasłony twarzy), ponieważ ukrywa on tożsamość oraz wspiera apartheid płciowy.

Teraz będę mówić o hidżabie (zasłonie na głowę).

Chociaż hidżab nie szkodzi jednostce ani społeczeństwu tak jak nikab, przekonanie, że jest to element obowiązkowy w islamie, jest błędne. Jego noszenie podpada pod islamizm – ideologię fundamentalistyczną, która chce podporządkować kobiety mężczyznom.

Hidżab wpiera również pogląd, że kobieta jest kawałkiem mięsa, odpowiedzialnym za prowokowanie niepohamowanego pożądania mężczyzn. Takie rozumowanie jest nieprawdziwe i nielogiczne. Całkowita odpowiedzialność za atak spoczywa na napastniku.

Niektóre z moich liberalnych przyjaciółek chciały nosić hidżab – zaskoczyło mnie to. Dowiedziałam się, że chcą się one czuć chronione przed napaściami seksualnymi.

Rozumiem ten niepokój. Kobieta zawsze musi myśleć o swoim bezpieczeństwie, ponieważ świat jest pełen nieludzkiego zachowania. Wyzywano mnie od dziwek, zarówno w Pakistanie, jak i Kanadzie. Mężczyźni plotkują o charakterze kobiety albo zachowują się w stosunku do niej nieodpowiednio, jeśli ubiera się ona nowocześnie. Czasami dyskomfort był tak duży, że chciałam się ukryć przed mężczyznami (chodziło głównie o mężczyzn z południowej Azji, co przyznaję z przykrością). Jest to bardzo dołujące. Współczuję kobietom, które nie są w stanie zebrać się na odwagę i powstrzymać presję potencjalnego napastowania.

Nie patrzę z góry na noszące hidżab, ponieważ wiele z nich jest ofiarami potrzebującymi wsparcia, a inne zapędzane są w kozi róg przy pomocy zwodniczej ideologii. Patrzę z góry na tych, którzy rzucają obelgami i obwiniają ofiary – są to nie tylko prohidżabowe kobiety i mężczyźni, ale również wiele antyhidżabowych kobiet i mężczyzn.
Jednakże odwraca to tylko uwagę od prawdziwego problemu prześladowania kobiet. Hidżab nie jest jego rozwiązaniem. Hidżab może wysyłać mężczyznom sygnał, żeby wyrażali szacunek i trzymali się z daleka, ale nie zawsze. Co więcej, jest symbolem ideologii, która obarcza kobiety odpowiedzialnością za wzbudzanie w mężczyznach żądzy i wmawia im, że zasłużyły sobie na karę.

Widziałam dzisiaj relację z Quebecu – sędzina odmówiła tam możliwości złożenia zeznań kobiecie w hidżabie. Ta sędzina jasno pokazuje, że żadne elementy religijne nie są dozwolone w świeckim sądzie. Nie koncentruje się na tej konkretnej kobiecie ani jej religii. Uważam, że to, co powiedziała, było łatwe do zrozumienia.
Chociaż współczuję wielu zwolenniczkom hidżau z powodów, które już wymieniłam, nie rozumiem potrzeby robienia z tej sprawy dramatu w mediach.
Jeśli w awaryjnej sytuacji natury medycznej jedynie mężczyzna może wykonać resuscytację usta-usta, to czy kobieta religijna – w innych sytuacjach stroniąca od mężczyzn – odmówi takiego działania i będzie wolała umrzeć? Oczywiście, że nie.

Podam prosty przykład. Praktykujący muzułmanie często przekładają w czasie albo pomijają jedną albo więcej z codziennych modlitw (namaz), ponieważ mają pilniejsze rzeczy do zrobienia. To znaczy, że muzułmanie są elastyczni w swojej praktyce religijnej. Dlaczego nie przyjmą podobnego nastawienia w miejscach, gdzie szczególny dress code jest wymogiem służbowym?

Nie chcę, żeby hidżab został całkowicie zakazany w życiu publicznym, chociaż jestem świadoma zacofanej ideologii, jaka za nim stoi. Uważam, że siła i oświecenie powinny pochodzić z wnętrza, a nie być narzucane. Jednak nieelastyczność noszących hidżab muzułmanek w tego typu sytuacjach mnie zdumiewa. Rozumiem, że kobiety mogą czuć się bezpieczniej, nosząc hidżab w miejscach publicznych, ale w sądzie nikt ich przecież nie będzie nękał. Dlaczego z chwilowego zdjęcia hidżabu robi się takie zamieszanie?
Moim zdaniem sztywność niektórych muzułmanek w sprawie noszenia hidżabu jest niefortunna i głęboko problematyczna. Mam nadzieję, że same zobaczą to szaleństwo i zaczną sobie z nim radzić.

Prawdziwy problem nazywania kobiet dziwkami jest bardzo aktualny i wpływa na nie niezależnie od tego, jak się ubierają. Mam nadzieję, że razem uda nam się go pokonać.
Chciałabym, żeby kobiety, które noszą hidżab ze strachu lub przekonania, że ich ciała są odpowiedzialne za ataki mężczyzn, będą miały odwagę i mądrość, żeby się tej ideologii przeciwstawić. Ideologia ta jest wspierana przez kultury i społeczeństwa zarówno w sposób zawoalowany jak i całkiem jawny. Mam nadzieję, że kobiety te zobaczą, jak pod pozorem ich ochrony hidżab ją tylko wzmacnia.

Veronica Franco, na podstawie: http://sanammalik.com/

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign