Przedstawiciel imigranckiej “młodzieży” w Miluzie kpi sobie z policji, jeżdżąc obok radiowozu na jednym kole. Policjanci nie reagują. Typowa scenka z francuskich miast.
Można to zobaczyć na tym filmie. Miluza to drugie co do wielkości miasto Alzacji, po Strasburgu. „Tradycyjna” fala muzułmańskiego chuligaństwa i przemocy z okazji nowego roku poważnie zdegradowała tam infrastrukturę transportu publicznego. Doszło nawet do atakowania koktailami Mołotowa tramwajów w dzielnicy Coteaux. (film) Tym razem policja aresztowała trzech młodocianych sprawców.
Firmy tramwajowe i autobusowe zawiesiły z tego powodu obsługę dzielnic z przewagą ludności muzułmańskiej. Związki zawodowe grożą zatrzymaniem transportu w całym mieście, jeżeli nie dostaną gwarancji bezpieczeństwa dla swoich kierowców.
PJ, na podst.
http://islamversuseurope.blogspot.ca/2013/01/france-tram-company-cuts-off-service-to.html