Merkel po raz kolejny ugnie się przed Turcją?

Kanclerz Merkel i prezydent Erdogan przed spotkaniem w 2018 roku w Stambule (zdj. ilustracyjne Wikimedia)
Kanclerz Merkel i prezydent Erdogan przed spotkaniem w 2018 roku w Stambule (zdj. ilustracyjne Wikimedia)

Turcja kontynuuje nacisk na Unię Europejską w sprawie finansowego wsparcia dla imigrantów; kanclerz Merkel zapewnia o wsparciu w opiece nad uchodźcami.

W rozmowie telefonicznej we wtorek pomiędzy prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, kanclerz Niemiec Angelą Merkel i brytyjskim premierem Borisem Johnsonem, przywódcy dyskutowali nad nową umową dotyczącą uchodźców, zwalczaniem rosyjskiego zagrożenia w Idlibie i obawami w kwestii radzenia sobie z zagrożeniem koronawirusem w obozach dla uchodźców w Turcji, Jordanii i Libanie. Spotkanie miało odbyć się osobiście, ale z powodu ogłoszenia pandemii przeprowadzono wideokonferencję.

Niektórzy europejscy liderzy oskarżali wcześniej Erdogana o szantaż, kiedy okazało się, że napływ imigrantów pod grecką granicę wynika nie tylko z otwarcia granicy Turcji, ale także jest przez nią stymulowany.

Teraz jednak krytyki wobec Turcji nie słychać, a tacy dyplomaci, jak brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab podkreślają konieczność powstrzymywania działań Syrii i Rosji w syryjskim Idlibie. To przyjęcie tureckiej narracji, w której wypuszczenie imigrantów do Europy wiązane jest z katastrofą humanitarną w północno-zachodniej prowincji Syrii.

Tymczasem, jak pokazały greckie statystyki zatrzymań na granicy, w tłumie było wielu nielegalnych imigrantów z Afganistanu, Iranu czy Iraku, a także z państw afrykańskich.

Kanclerz Niemiec pod koniec rozmowy zapewniła prezydenta Erdogana o uruchomieniu dodatkowych kwot na opiekę nad uchodźcami. Ci, którzy optowali za przyjętym w 2016 rozwiązaniem powstrzymującym uchodźców w Turcji, nie znajdują innego rozwiązania, jak przygotowanie kolejnej transzy 6 miliardów euro. Angela Merkel wyraziła też zadowolenie, że Turcja chce pozostać w NATO. Nie pojawiły się jednak żadne informacje o dodatkowych warunkach wobec Turcji, jakimi byłaby obwarowana pomoc.

Tymczasem Turcja twierdzi, że nie otrzymała wcześniej obiecanych kwot, że z 6 miliardów przyznano 4,7 miliarda w kontraktach, ale wypłacono dotychczas 3,2 miliardy euro.

Lista rozbieżności między Europą a Turcją Tymczasem się powiększa. To już nie tylko rozliczenia związane z umową o powstrzymywaniu imigrantów. Dochodzą do tego spory o wydobycie węglowodorów wokół Cypru, do których przymierza się Turcja, gdy prawa do części złóż należą do Cypru czy Izraela. Jest też kwestia zbliżenia się Turcji z Rosją i podważania wiarygodności NATO. Również konflikt w Libii nastawia niektóre europejskie kraje przeciwko Turcji.

Negocjacje Ankary z Unią Europejską wspiera ciągła presja na granice. Chociaż „The New York Times” informował w poprzednim tygodniu, że Turcja wycofuje imigrantów spod greckiej granicy, to dzisiaj w nocy doszło do próby przedarcia się 350 osób do Grecji. Wspierani byli przez tureckie służby bezpieczeństwa, które ostrzelały greckie patrole gazem, podaje ekspert Collegium Civitas Wojciech Szewko. W przygranicznym regionie na razie utknęło około 13 tysięcy migrantów.

Źródła: The Guardian, The National, Merkur

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Jan Wójcik

Założyciel portalu euroislam.pl, członek zarządu Fundacji Instytut Spraw Europejskich, koordynator międzynarodowej inicjatywy przeciwko członkostwu Turcji w UE. Autor artykułów i publikacji naukowych na temat islamizmu, terroryzmu i stosunków międzynarodowych, komentator wydarzeń w mediach.

Inne artykuły autora:

Torysi boją się oskarżeń o islamofobię

Kto jest zawiedziony polityką imigracyjną?

Afrykański konflikt na ulicach Europy