Wiadomość

Kultura wymazywania kontra Jordan B. Peterson

Jordan B. Peteson, jego nowa książka i zakłócanie jego wykładów (zdj. wikicommons, yt)
Jordan B. Peteson, jego nowa książka i zakłócanie jego wykładów (zdj. wikicommons, yt)

Pracownicy kanadyjskiego oddziału giganta wydawniczego Penguin Random House domagają się zakazu publikacji książki psychologa Jordana B. Petersona.

Dziesiątki pracowników wysłało anonimowe skargi, wielu protestowało na zebraniu firmowym, które miało miejsce w poniedziałek, po tym jak wydawnicze imperium ogłosiło, że opublikuje książkę Petersona „Beyond Order: 12 More Rules for Life” (Poza porządek: Kolejnych 12 zasad na życie”. To kontynuacja światowego bestsellera „12 zasad życiowych. Antidotum na chaos”. Na całym świecie jego sprzedaż osiągnęła 3 miliony egzemplarzy.

Pracownikom, którzy chcą „wymazać” autora, nie przeszkadzają treści, które głosi. Większość zarzutów dotyczy tego , że Jordan B. Peterson oskarżany jest o bycie popularnym w kręgach skrajnej prawicy. „Jest ikoną mowy nienawiści i transfobii i w rzeczywistości jest ikoną białej supremacji, bez względu na zawartości jego książki; nie jestem dumny pracując dla firmy, która go publikuje” – informuje dziennikarzy „Vice” młodszy rangą pracownik, jednocześnie członek społeczności LGBTQ. Pracownicy firmy podobno skarżą się z płaczem, jak negatywnie Peterson wpłynął na ich życie, na przykład zradykalizował ich rodziców.

Firmowy komitet Random House do spraw różnorodności i inkluzywności otrzymał 70 anonimowych zgłoszeń dotyczących książki. Firma poinformowała, że jest otwarta na głosy pracowników, ale „pozostaje zaangażowana w publikowanie różnych głosów i punktów widzenia”. Innymi słowy, w marcu 2021 roku książka ukaże się na rynku.

Jordan B. Peterson, poza pracą jako psychoterapeuta, stał się popularnym mówcą, słuchanym przez dziesiątki milionów widzów w internecie i reprezentuje w swoich dyskusjach poglądy konserwatywne. Nie unika jednak debat z osobami określanymi jako postępowe czy lewicowe, będąc otwartym na ich argumenty. Można tu wymienić dyskusje z Samem Harrisem czy Slavojem Žižkiem. Sam jednak często doświadcza prób usunięcia go z paneli dyskusyjnych czy wpisania w środowiska, których nigdy nie popierał.

Na przykład portal Spidersweb.pl opublikował artykuł Ewy Lalik, która określa Petersona jako osobę zmieniającą „facetów nieudaczników, w morderców kobiet”. Peterson występuje tam jako guru „inceli” – to poniżający termin określający młodych mężczyzn, którzy żyją w celibacie nie z własnej woli.

Autorka artykułu widocznie nie czytała książki, o której się rozpisuje, bo Jordan B. Peterson w książce i swoich wykładach wzywa młodych ludzi, by się ogarnęli „posprzątali pokój”, „wyglądali porządnie” i założyli rodziny. Fragmenty książki wyrywane są tak, żeby służyć tezie Lalik, która wyrzuca psychologowi, że mężczyzn łączy z porządkiem, a kobiety z chaosem, a jednocześnie pomija to, że w tym samym dokładnie miejscu Peterson pierwiastek męski łączy z opresją, tyranią, a kobiecy z kreatywnością.

Brytyjski „Spectator” pisze bez ogródek o próbach cenzurowania Petersona: „Jeżeli ci ludzie nie potrafią poradzić sobie z poglądami różnymi od własnych, to prawdopodobnie nie powinni pracować w branży wydawniczej”. Przypomina, że podobne ataki miały miejsce na autorkę cyklu o Harrym Potterze, JK Rowling, w dziale wydawnictw dla dzieci Hachette, z powodu jej poglądów na tożsamość płciową.

I chociaż Tom Slater zauważa, że podobne dziecięce i żałosne zachowania pracowników, jak choćby porównanie poradnika psychologicznego do „Mein Kampf”, powinny spotkać się z drwiną, na którą zasługują, to stwierdza, że ma to także niebezpieczny, autorytarny charakter. Czołowi autorzy wybronią się sami przed takimi zabiegami, bo wydawnictwom zbyt zależy na zysku, ale co zrobić z pomniejszymi, początkującymi pisarzami, których może dotknąć cenzura komitetu ds. równości?(j)

Źródła: Vice, Spectator

Od redakcji: Powyższy tekst to po zmianie wyglądu portalu pierwsza jaskółka zmian również w jego treściach. Postanowiliśmy bowiem stopniowo rozszerzać obszar naszych zainteresowań o zbliżone tematycznie kwestie. Sami doświadczaliśmy prób narzucania cenzury wobec nas, a wolność słowa uważamy za jedną z najważniejszych zdobyczy demokracji. Ciekawi jesteśmy, co sądzą o tym Czytelnicy. Zapraszamy do komentarzy, na Twitterze https://twitter.com/euroislampl i Facebooku https://www.facebook.com/euroislampl

Zobacz jak prawica też potrafi wejść w buty Social Justice Warriors

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign