Wiadomość

Kryzys polityczny w Iraku

Meczet Imama Alego w Najafie (Wiki)

Setki zwolenników wpływowego szyickiego przywódcy Muktady as-Sadra nadal prowadziły akcję protestacyjną w irackim parlamencie w Bagdadzie. Sadr wezwał do zaostrzenia protestów, co jego przeciwnicy zinterpretowali jako „wezwanie do zamachu stanu”. ONZ i Unia Europejska wyraziły zaniepokojenie sytuacją.

Zwolennicy Sadra przeprowadzili szturm na budynek parlamentu. „Demonstranci ogłaszają strajk okupacyjny aż do odwołania” – ogłosił ruch Sadra w oświadczeniu, za pośrednictwem serwisu internetowego Whatsapp. Wiadomość tę cytuje państwowa agencja informacyjna INA.

Mimo użycia przez siły bezpieczeństwa armatek wodnych i gazu łzawiącego, w sobotę tysiące demonstrantów przedarło się przez betonowe bariery do ściśle strzeżonej strefy rządowej w Bagdadzie, gdzie znajduje się gmach parlamentu. Według Ministerstwa Zdrowia co najmniej stu demonstrantów i 25 funkcjonariuszy zostało rannych. Zwolennicy Sadra już parę dni temu na krótko zajęli siedzibę parlamentu.

Irakijczycy protestują przeciwko kandydaturze Mohammeda Shia al-Sudaniego na stanowisko premiera, utworzonego przez sojusz proirańskich szyitów.

Formowanie rządu od miesięcy znajduje się w impasie, podobnie jak wybór nowego prezydenta. Dopóki nie ma nowego prezydenta, nie można utworzyć nowego rządu. as-Sadr, trybun ludowy, kaznodzieja i były przywódca milicji, wyszedł wzmocniony z październikowych wyborów parlamentarnych. Od lat uznaje się go z jednego z najbardziej wpływowych polityków.

Mobilizacja mas była jasnym przesłaniem od Sadra dla jego rywali, że nie będzie rządu „bez jego zgody” – powiedział politolog Ali al-Baidar. W ostatnich latach polityk ten pozował na zaciekłego przeciwnika szerzącej się korupcji. Chociaż sojusznicy Sadra znajdują się również na najwyższych szczeblach ministerstw, to jego zwolennicy postrzegają go jako gwaranta walki z nadużyciami władzy.

W oświadczeniu wydanym przez zwolenników Sadra, okupujący parlament zostali wezwani do utrzymania budynku w czystości i zorganizowania nieuzbrojonych patroli bezpieczeństwa.

Sam Sadr napisał na Twitterze, że „spontaniczna i pokojowa rewolucja” daje „niezwykłą szansę na fundamentalną zmianę systemu politycznego”. Wezwał „wszystkich, łącznie z przedstawicielami różnych społeczności, naszymi siłami bezpieczeństwa i członkami (proirańskiego) Haszd al-Szaabi, by poparli rewolucjonistów”.

Te uwagi zostały odebrane przez jego głównych szyickich przeciwników politycznych jako „wezwanie do zamachu stanu przeciwko narodowi, państwu i jego instytucjom”. Jednocześnie w oświadczeniu powtórzyli swoje „wezwanie do dialogu ze wszystkimi siłami politycznymi, zwłaszcza z nurtem sadrastycznym”.

UE wezwała Irak do „konstruktywnego dialogu politycznego”. Rzecznik sekretarza generalnego ONZ António Guterresa zaapelował, by wszystkie strony politycznego konfliktu „złagodziły spór”.

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign