Algieria była do tej pory państwem, które skupiało się bardziej na zwalczaniu grup terrorystycznych wewnątrz kraju, ale rosnące zagrożenie ze strony terrorystów wokół jej granic może spowodować, że porzuci ona wieloletnią strategię nieinterweniowania militarnie na zewnątrz, ostrzegają analitycy Stratfor.
Po wojnie domowej w latach 90-tych i zniszczeniu Zbrojnej Grupy Islamskiej GIA, Algieria koncentrował rozwój swoich sił militarnych na zapewnieniu bezpieczeństwa wewnętrznego wobec zagrożenia terroryzmem. Islamiści, którzy dzisiaj atakują Algierię chronią się przed antyterrorystycznymi kampaniami wojska w Mali, Nigrze i Mauretanii.
Teraz na przeszkodzie w asertywnych działaniach militarnych stoją czynniki wewnętrzne, jak wybór sukcesji dla schorowanego prezydenta Abdela Aziza Boutefliki. Kiedy jednak negocjacje pomiędzy elitami polityki, wojska i biznesu się skończą, nowy prezydent może podjąć działania poza granicami kraju. (j)
Źródło: Stratfor