Kim są muzułmanie w Polsce? – list czytelnika do Gazety

Przedstawiamy list czytelnika, naszego kolegi do Gazety w związku z publikacją wywiadu z panią Nalborczyk na temat meczetu w Warszawie. Marcin Lachowski zadaje istotne pytania o kwestie, które pani Nalborczyk raczyła w całostronicowym wywiadzie pominąć.
Logo Bractwa Muzułmańskiego

W piątkowym wydaniu Gazety Stołecznej ukazał się obszerny wywiad pana Wojciecha Tymowskiego z panią Agatą Skowron-Nalborczyk pt. „Kim są muzułmanie w Polsce?”. Uważam, że pani Nalborczyk pominęła dwie istotne kwestie, co w negatywny sposób wpłynęło na wiarygodność całego wywiadu:

1. Mówiąc o Lidze Muzułmańskiej RP Pani Nalborczyk „zapomniała” dodać, że Liga Muzułmańska należy do FIOE, czyli Federacji Islamskich Organizacji w Europie. Federacja ta jest powiązana z Bractwem Muzułmańskim. Związek ten najłatwiej udowodnić dzięki istnieniu Europejskiej Rady Fatw i Badań, której szefem jest Yusuf al-Qaradawi, główny mentor i ideolog Bractwa Muzułmańskiego.

Tu jest link do strony o wspomnianej Radzie:

Czym jest Bractwo Muzułmańskie? Jest to najstarsza ze współczesnych fundamentalistycznych organizacji islamskich założona w Egipcie w 1928. BM w przeszłości było organizacją terrorystyczną i z tego powodu jego działalność jest zabroniona w Egipcie. Obecnie w Europie BM niby odżegnuje się od terroryzmu, ale nie przeszkadza to Qaradawiemu popierać zamachów samobójczych w Izraelu i wyrażać nadziei, że następnego holocaustu Allach dokona rękami muzułmanów, tak jak poprzednio jego narzędziem był Hitler

A tu wypowiedź Qaradawiego na temat islamizacji Europy:

Ten sam szejk Qaradawi jest inicjatorem powstania strony internetowej islamonline.net

Link do niej możemy znaleźć na stronie głównej Ligi Muzułmańskiej RP.

Uważam, że można uznać Ligę Muzułmańską RP za polską filię Bractwa Muzułmańskiego. W tym kontekście trzeba pamiętać, że palestyńska filia to Hamas. Poza tym wielu członków sunnickich organizacji terrorystycznych w przeszłości należało do BM. Najbardziej znanym przykładem jest Zawahiri, nr 2 al-Kaidy.

2. Trudno też zrozumieć fakt, że pani Skowron-Nalborczyk w zajmującym całą stronę wywiadzie nie wspomniała ANI SŁOWEM o tym, że niemuzułmanie (czyli niemal wszyscy rdzenni Europejczycy) mają podrzędny status we wszystkich liczących się odłamach i szkołach myśli islamskiej. Są istotami drugiej kategorii, a i to jeśli wierzą w Boga. Bo jeśli są na przykład ateistami lub agnostykami to z punktu widzenia islamu ich życie nie ma żadnej wartości. Myślę, że nie będzie poważnym nadużyciem, jeśli ich status w islamie przyrównam do statusu Żydów pod okupacją hitlerowską.

Wygląda to tak, jakby do jakiegoś afrykańskiego zamieszkanego głównie przez Murzynów kraju sprowadziła się grupa członków Ku-Klux-Klanu. Można przypuszczać, że ich integracja z rdzennymi mieszkańcami nie przebiegałaby gładko. Czy w takiej sytuacji przemilczenie pogardy, jaką do ludzi innych ras żywią członkowie KKK nie byłoby co najmniej dziwne?

Trudno podejrzewać Panią Skowron-Nalborczyk o taką niekompetencję. Myślę jednak, że z powodów, których mogę się jedynie domyślać, przedstawianie islamu w korzystnym świetle jest dla tej osoby ważniejsze, niż dążenie do prawdy i obiektywne informowanie społeczeństwa o zagrożeniach związanych z ekspansją islamu w Europie. Osobiście dawno już straciłem do niej zaufanie.

Z poważaniem

Marcin Lachowski

źródło: gazeta.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Islamski radykalizm we Francji ma się dobrze

Wojna Izraela z Hamasem: błędy, groźby i antyizraelskie nastroje

Dzihadyści zaatakowali w Rosji