Mapa pokazuje niektóre z aktywności MOA w USA
List BATF nawiązuje do analizy NCIS (Kryminalnego Biura Śledczego Marynarki Wojennej), dotyczącej terroryzmu i antyterroryzmu oraz wpływu aktywności MOA na armię USA. Clarion Project otrzymało dokumentację z lat 2002-2004, uzasadniającą obawy o ekstremistyczne działania MOA.
Akta odnoszą się do „Islambergu” w Hancock, w Nowym Jorku; „Ahmadabadu Zachodniego” i „Ahmadabadu Wschodniego” w Red House i Meherrin, w Wirginii; „Islamville” w Karolinie Południowej; „Hassanville” w Ontario, w Kanadzie; „wiosek” w Dover, w Tennessee oraz Waszyngtonie.
Przy wjeździe do Islambergu
Według NCIS, MOA jest „amerykańską nazwą” dla Jamaat ul-Fuqra. W niektórych z jego „kompleksów” miało dochodzić do użycia broni palnej, w tym broni automatycznej.
„We wszystkich tych miejscach przebywają osoby, które zaangażowane były w nielegalną aktywność, mającą na celu zbieranie funduszy dla MOA/JAF” – w tym oszustwa dotyczące płac dla pracowników, kart kredytowych, oszustwa ubezpieczeniowe, nielegalny zakup broni oraz adaptację broni półautomatycznej na automatyczną. Członkowie MOA wysyłali pieniądze do Islambergu w stanie Nowy Jork lub do Lahore w Pakistanie, do szejka Gilaniego.
„Członkowie MOA ze wszystkich kompleksów podróżowali również do Pakistanu, zarówno w celu uzyskania edukacji religijnej, jak i przeszkolenia militarnego oraz zdobycia doświadczenia przez walkę w Kaszmirze” – można przeczytać w jednym z raportów.
Główna aktywność w Wirginii
Odtajnione dokumenty NCIS opisują rozległą działalność MOA w Wirginii poza ich dwoma znanymi ośrodkami. W wirgńskich kompleksach MOA panuje podejrzana tajemniczość – członkowie Red House zachowywali się dziwnie po przejściu huraganu w 2004 roku. Przez kilka dni odmawiali oni strażakom oraz pracownikom Virginia Power wstępu na swój teren w celu naprawy przewodów elektrycznych. Podobne sytuacje wydarzały się również w pozostałych ośrodkach.
Wartownia przy wjeździe do wioski
W latach 2002-2004, kiedy powstawały powyższe dokumenty, życie w kompleksach MOA było bardzo surowe. Dwie rodziny opuściły Red House po tym, jak zabroniono tam oglądania telewizji.
Policja stanowa dostarczyła informacji pokazujących, że „grupa wyraziła zamiar wyrządzenia krzywdy policjantom stanowym, jeśli byliby oni zagrożeniem dla członków MOA w centralnej Wirginii”.
Członkom Red House nakazano kupować broń palną, żeby „wzmocnić obronę swojego kompleksu”. Tamtejsze działania obejmowały szkolenie paramilitarne, prawdopodobnie takie samo, jak sfilmowany trening kobiet w Islambergu około 2002 roku. W dokumentach śledczych można przeczytać:
„BAFT odnotowało, że MOA w Red House w Wirginii prowadzi treningi wojskowe w okolicznych lasach; według niepotwierdzonych wypowiedzi będą oni bronić się przed jakimkolwiek najazdem służb policyjnych na ich ośrodek przez użycie siły.”
Donoszono, że podejrzani członkowie MOA realizowali podrabiane czeki z wynagrodzeniem, a następnie znikali. Mieli oni również kierować okolicznymi sklepikami w miasteczkach wokół ich ośrodków i szukać więcej ziemi do kupienia.
Infiltracja policji i baz wojskowych
Zgodnie z raportami NCIS szef ochrony Red House pracował również jako funkcjonariusz Orange City Police Department. Przechwycone dokumenty MOA są dowodem na próbę infiltracji służb policyjnych i stworzenia agencji ochrony jako przykrywki.
Wielu członków MOA wcześniej służyło w armiii USA. Śledczy byli najbardziej zaniepokojeni infiltracją Naval Air Station Lemoore oraz Fort Irwin w Kalifornii przez co najmniej dwóch „wieloletnich członków Jamaat ul-Fuqra – Muslims of America, o powiązaniach z terroryzmem”.
Dokumenty odnoszą się do podejrzanych członków MOA, z których jeden był urzędnikiem, a drugi administratorem w Fort Irwin. Dwóch członków MOA pochodziło z czterystuakrowego ośrodka we Fresno, w Kalifornii. Został on opuszczony po tym, jak jego przywódcę oskarżono o wyłudzenie 1,3 miliona dolarów – przedmiotem oszustwa były fundusze państwowe przekazywane na szkoły.
Pieniądze miały trafić do przywódców MOA w Pakistanie. Według dokumentów NCIS ośrodek miał „wspierać terroryzm”. Służby śledcze były zaniepokojone tym, że członkowie MOA wykorzystywali swoje stanowiska, żeby otrzymywać „łapówki”, mające zasilać ich organizację oraz jej przywódców w Pakistanie.
Wnioski
Odtajnione dokumenty od czasu śledztwa NCIS pokazują, że obawy dotyczące MOA są wciąż aktualne. Na przykład Clarion Project opisało enklawę MOA w Teksasie, Mahmoudberg, w 2014 roku. Nasz raport ujmował dokumenty z lat 2003-2007, zawierające przerażające ostrzeżenia przed zagrożeniem, jakie stanowi ekstremizm, historia działaności terrorystycznej oraz międzynarodowa infrastruktura MOA.
Wioska w Red House, sfilmowana z prywatnego samolotu
Źródło federalne potwierdziło nam w kwietniu 2017 roku, że przekazywano mu pilne odprawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego i MOA po 2009 roku. Kładziono w nich nacisk na fakt zdobywania broni przez grupę oraz na jej zdolności taktyczne – w tym szkolenie kobiet i dzieci.
Dokumenty rządowe są ujawniane dopiero po upływie pewnego czasu. Ci, którzy uważają, że MOA nie stanowi już zagrożenia, argumentują to luką czasową pomiędzy datą prowadzenia śledztwa, a rokiem publikacji informacji. Jednak oceny rządu USA dotyczące MOA są konsekwentne od lat 70. Większość aktualnych danych, pochodzących z odtajnionych dokumentów pokazuje, że grupa ta nie jest tak „umiarkowana”, jaką chciałaby się wydawać.
Według ustaleń autora tego tekstu oraz Martina Mawyera z Christian Action Network, który od 11 lat bada temat islamskich wiosek w USA, w bieżącym roku zostało aresztowanych kilka osób związanych z MOA. Między innymi aresztowano Ramadana Abdullaha, należącego do MOA od samego początku – za próbę kradzieży amunicji z lokalnego sklepu z bronią. W wynajmowanym przez niego magazynie policja znalazła cały arsenał.
Informator autorów wewnątrz grupy powiedział, że przywódcy MOA wyjaśniali szeregowym członkom, iż broń przygotowywano z powodu zapowiedzianego przez gang motocyklowy Proud Boys demonstracyjnego przejazdu przez Islamberg. Broń ta jednak nigdy nie dotarła do wioski.
Przejazd motocyklistów przez Islamberg
Tym niemniej, jak podawał portal GatesOfVienna wśród informacji pojawiających się w internecie na temat islamskich wiosek, trafiła się również fałszywa, związana z tą sprawą. Była to rozpowszechniana przez liczne blogi pogłoska o najściu policji bezpośrednio na Islamberg i znalezieniu na miejscu dużych ilości broni – w rzeczywistości takie zdarzenie w ogóle nie miało miejsca.
Oprac. Veronica Franco, na podstawie: https://clarionproject.org