Nowe badanie opinii publicznej, przeprowadzone przez IFOP – Institut français d’opinion publique (Francuski instytut opinii publicznej) wśród muzułmanów mieszkających we Francji, wykazuje, że młodzi muzułmanie i gorliwie praktykujący są najbardziej radykalni.
42% muzułmanów mieszkających we Francji chce, żeby w najbliższym czasie kraj przyjąła mniej imigrantów. Zwiększenia migracji domaga się jedynie 18%. Co istotne, nie zaobserwowano istotnych różnic między muzułmanami posiadającymi obywatelstwo francuskie i tymi, którzy nie mają francuskiego paszportu.
84% respondentów ma pozytywne skojarzenia ze sformułowaniem „prawa kobiet”, 79% z pojęciem „Republika” i 75% ze słowem „Francja”. 66% uważa, że Francja prowadzi systematyczną politykę dyskryminacji muzułmanów, a 64% przeszkadza sekularyzm. 46% młodych muzułmanów pragnie, żeby wyznawcy islamu stali się we Francji większością. 16% wrogo odnosi się do idei posiadania przyjaciół, którzy są wyznawcami innych religii. 8% odczuwa niechęć do katolików, a 17% do żydów. Wśród muzułmanów w wieku od 18 do 25 lat odsetek ten wzrasta odpowiednio do 18 i 26%.
Ten radykalizm osób młodych widać wyraźnie także w innych badanych obszarach. Jest on szczególnie wysoki wśród tych, którzy uprawiają praktyki religijne kilka razy w tygodniu.
„W pewnym sensie obserwujemy we Francji występowanie dwóch populacji muzułmańskich. Podział jest pokoleniowy oraz 'ortopraktyczny’” [przestrzeganie zasad zgodnych z określoną doktryną] – komentuje dyrektor generalny Ifop, Frédéric Dabi.
37% respondentów wyraża sympatię dla Bractwa Muzułmańskiego; odsetek ten sięga 57% wśród młodych i 54% wśród gorliwie praktykujących. To samo dotyczy poparcia dla całkowitego lub częściowego wprowadzenia szariatu we Francji: chce tego 23% wszystkich muzułmanów, 35% w wieku 18–25 lat i 48% gorliwie praktykujących.