Wiadomość

Francja: „Ręce precz od mojego nauczyciela”

Zamach na "Charlie Hebdo" krwawy rezultat jaki zostawił islamistyczny separatyzm
Zamach na "Charlie Hebdo": krwawe piętno islamskiego separatyzmu

W środę agencja AFP poznała szczegóły działań, które mają uderzyć w „islamistyczny separatyzm” we Francji. Ustawa nazwana, według mediów, „Ręce precz od mojego nauczyciela” ma być zaprezentowana rządowi 9 grudnia.

Duża część dokumentu ma dotyczyć edukacji. Jednym z przepisów będzie zakaz domowej edukacji prowadzonej przez rodziców. Francja chce, żeby dzieci w ten sposób nie były izolowane od świeckich wartości republiki, co zdarza się w przypadku islamskich fundamentalistów.

Minister spraw wewnętrznych i autor ustawy Gérald Darmanin poinformował, że to także walka o równość płci, ponieważ w takich przypadkach więcej dziewczynek niż chłopców pozostaje w domach. „W niektórych obszarach w szkołach jest więcej chłopców niż dziewcząt, podczas gdy wiemy, że statystycznie rodzi się więcej dziewczynek. To skandal” – uzasadnia planowane działania minister.

Kary za utrudnianie dzieciom integracji

Wzmocniona ma zostać pozycja szkół i władz lokalnych, żeby mogły rugować islamistyczny separatyzm z placówek. Mają mieć więcej narzędzi, by przeciwstawić się żądaniom korygowania edukacji seksualnej lub religijnej na żądanie grup społecznych, będą też mogły narzucić koedukacyjne lekcje pływania.

Dzieci mają otrzymać numery identyfikacyjne, dla upewnienia się, że wszystkie z nich uczęszczają do szkoły. Będzie możliwość wyłączenia dzieci w wieku 3-16 lat z sytemu edukacyjnego, lecz liczba powodów dla takiego działania zostanie poważnie ograniczona. Rodzice, którzy przeciwstawią się posyłaniu dziecka do szkoły, mogą zostać skazani na 6 miesięcy pozbawienia wolności, bądź karę grzywny do 7500 euro.

Są też przepisy niezwiązane bezpośrednio z edukacją, ale wynikające z historii zabójstwa nauczyciela Samuela Paty. Przestępstwem będzie udostępnienie informacji osobistych, które pozwolą zidentyfikować lub zlokalizować osoby (np. nauczycieli) przez tych, którzy chcą je skrzywdzić. Tak było na przykład w sytuacji, w której uczniowie szkoły za opłatą wskazali islamskiemu terroryście nauczyciela, który pokazywał na lekcji karykaturę Mahometa.

Islamistyczny separatyzm w życiu codziennym

Prawo przewiduje także walkę z organizacjami pozarządowymi zinfiltrowanymi przez islamistyczny separatyzm. Każde stowarzyszenie szukające wsparcia publicznego będzie musiało podpisać deklarację, że zgadza się „szanować zasady i wartości republiki”. Jeżeli później okaże się, że lekceważy te zasady, organizacja będzie musiała zwrócić pieniądze. W dodatku osoby skazane za podżeganie do terroryzmu czy nienawiści mogą otrzymać zakaz pojawiania się w miejscach kultu religijnego.

W karcie „czarno na białym ujęte są dwie zasady: odrzucenie politycznego islamu i wszelkich zagranicznych wpływów”.

Uregulowane mają zostać także kwestie społeczno – obyczajowe. Poligamia będzie zakazana i pozostawanie w takich związkach będzie groziło cofnięciem prawa pobytu na terenie Francji. Zakazane zostanie wydawanie tzw. certyfikatów dziewictwa.

Karta wartości republikańskich dla muzułmanów

Także w środę prezydent Emmanuel Macron przedstawił do akceptacji największej organizacji muzułmańskiej w kraju, Francuskiej Radzie Kultu Muzułmańskiego (CFCM), „kartę wartości republikańskich”. Jak pisze BBC, Macron wyznaczył piętnastodniowy termin zaakceptowania wymienionych w niej zasad.

Karta podkreśla, że islam jest religią, a nie politycznym ruchem i zabrania wpływów z zagranicy w muzułmańskich organizacjach. Jak twierdzą źródła z otoczenia prezydenta, w karcie „czarno na białym ujęte są dwie zasady: odrzucenia politycznego islamu i wszelkich zagranicznych wpływów”.

Przedstawiciele CFCM mają też stworzyć Krajową Radę Imamów, wystawiającą oficjalne akredytacje, które mogą zostać cofnięte jeżeli imam naruszy kodeks etyczny. Macron oczekuje, że w ciągu czterech lat z francuskich meczetów znikną imamowie przysyłani z zagranicy.

CFCM to federacja różnych organizacji muzułmańskich wewnątrz której trudno jest o uzyskanie porozumienia. Już w 2017 roku dostała od rządu zalecenie napisania takiej karty muzułmańskiej, która uwzględniałaby także kwestie zasad obowiązujących imamów. Skończyło się na przedstawieniu projektu, od którego zdystansowała się większość członków federacji.

Przypomnijmy, że w 2010 roku, podczas demonstracji przeciwko budowie meczetu  w Warszawie przez związaną z islamistami Ligę Muzułmańską w RP, Stowarzyszenie Europa Przyszłości przedstawiło do dyskusji publicznej „kartę porozumienia z muzułmanami”, w której chodziło też o postawienie na wartości świeckie. Wtedy „Gazeta Wyborcza” nazwała taki dokument „lojalką dla muzułmanina”.

Źródła: BBC, Daily Mail, Valeurs

Warto przeczytać naszą analizę: Czy śmierć nauczyciela będzie punktem zwrotnym?

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Jan Wójcik

Założyciel portalu euroislam.pl, członek zarządu Fundacji Instytut Spraw Europejskich, koordynator międzynarodowej inicjatywy przeciwko członkostwu Turcji w UE. Autor artykułów i publikacji naukowych na temat islamizmu, terroryzmu i stosunków międzynarodowych, komentator wydarzeń w mediach.

Inne artykuły autora:

Torysi boją się oskarżeń o islamofobię

Kto jest zawiedziony polityką imigracyjną?

Afrykański konflikt na ulicach Europy