Imigracja nie uratuje Niemiec przed negatywną demografią

Populacja Niemiec będzie rosła w najbliższej dekadzie, ale za sprawą imigracji i uchodźców, szacuje Instytut Niemieckiej Gospodarki w Kolonii. Natomiast po roku 2028 liczba ludności zacznie się ponownie kurczyć.

Do roku 2021 liczba osób na terenie Niemiec ma wzrosnąć o dwa miliony, od obecnych 81,9 miliona. Niemcy spodziewają się napływu 850 tysięcy imigrantów w tym roku i 700 tysięcy w następnym.

Będzie to miało pozytywny efekt na rynek niemiecki, jednak nie taki jakby oczekiwano. Federalny Urząd Statystyczny uważa, że w 2035 roku w wieku produkcyjnym, pomiędzy 15 a 67 lat, będzie 48,8 miliona Niemców. To poniżej obecnej liczby osób zdolnych do pracy, która w roku 2014 wyniosła prawie 55 milionów.

Czynnikiem, którego ogólne statystyki demograficzne nie biorą pod uwagę jest wykształcenie. Tymczasem urząd pracy w Hamburgu informujee, że 88% uchodźców z 12 tysięcy, którym zaakceptowano wnioski azylowe, nie posiada żadnego wykształcenia zawodowego, a co piąty nie skończył szkoły, chociaż prawie tyle samo ukończyło szkołę średnią z prawem do dalszego studiowania. Zdaniem urzędu federalnego, na rynku pracy odnajdą się dopiero po pięciu latach.

Tu zdania są podzielone i kierownik pośrednictwa pracy w Hamburgu Dirk Heyden nie patrzyłby na formalne kwalifikacje i szukałby dla nich zatrudnienia w pracach manualnych i usługach. (j)

źródło: Die Welt, Hamburger Abndblatt, destatis.de

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Jan Wójcik

Założyciel portalu euroislam.pl, członek zarządu Fundacji Instytut Spraw Europejskich, koordynator międzynarodowej inicjatywy przeciwko członkostwu Turcji w UE. Autor artykułów i publikacji naukowych na temat islamizmu, terroryzmu i stosunków międzynarodowych, komentator wydarzeń w mediach.

Inne artykuły autora:

Torysi boją się oskarżeń o islamofobię

Kto jest zawiedziony polityką imigracyjną?

Afrykański konflikt na ulicach Europy