Gubernator Teksasu Rick Perry, ubiegający się o nominację Republikanów w prawyborach, które wyłonią kandydata tej partii na wybory prezydenckie, ściągnął na siebie gniew Ankary, twierdząc, że Turcją rządzą islamscy terroryści.
Tureckie MSZ wydało oświadczenie, w którym podkreślono, że wypowiedź Perry’ego była „bezpodstawna i niestosowna” i że Stany Zjednoczone nie powinny tracić czasu na kandydatów, „którzy nawet nie znają swoich sojuszników”.
więcej na www.rp.pl