Greckie władze ogłosiły, że zamierzają uszczelnić granice i zamknąć przeludnione obozy dla migrantów na wyspach w pobliżu Turcji. Alikivaiadis Stefanis, minister obrony i specjalny koordynator rządowy ds. migracji powiedział, że jest to kwestia priorytetowa.
Stefanis podkreślił, że posunięcie to ma na celu „pokazanie determinacji w radzeniu sobie z kryzysem migracyjnym”. Rząd zaznaczył, że do 2020 r. przeniesie dwadzieścia tysięcy uchodźców do obozów w Grecji kontynentalnej.
Greckie władze chcą uszczelnić granice i zatrudnioną czterystu dodatkowych strażników na obszarze graniczącym z Turcją oraz ośmiuset na wyspach. Trzy obozy, na wyspach Lesbos, Chios i Samos, w których – w warunkach określanych przez ugrupowania praw człowieka mianem nieludzkich – przebywa obecnie dwadzieścia siedem tysięcy ludzi, zostaną zamknięte. Obozy te stworzono z myślą przyjęcia w każdym z nich do 4500 osób.
W miejsce tych trzech obozów władze w Atenach zamierzają stworzyć nowe placówki w celu identyfikacji, relokacji i deportacji imigrantów, przy czym każdy z nich będzie mógł pomieścić do pięciu tysięcy ludzi.
Minister obrony zaznaczył również, że mniejsze obozy na wyspach Kos i Leros, podobnie jak większe jednostki, zostaną powiększone i odnowione. Stefanis dodał, że tylko te organizacje pozarządowe, które spełnią określone wymagania, zostaną dopuszczone do współpracy przy pomocy imigrantom w kraju.
Zmienią się także zasady związane z mobilnością osób ubiegających się o azyl w kraju. Obecnie imigranci mogą swobodnie opuszczać obozy i wracać do nich. Od teraz nie będą mogli ich opuścić do momentu uzyskania statusu uchodźcy i przeniesienia na kontynent. Jeśli się do tego nie dostosują, zostaną odesłani do Turcji.
W nowych obozach migranci będą mieli dostęp do jadalni, szkół i miejsc przeznaczonych na modlitwę, lecz pozostaną w nich zamknięci.
Od 2015 r., gdy kryzys migracyjny osiągnął szczyt, Grecja jest głównym krajem, przez który osoby ubiegające się o azyl przedostają się do Europy. Według statystyk rządowych na greckich wyspach przebywa obecnie ponad trzydzieści siedem tysięcy migrantów, a setki nowych przypływają każdego dnia. Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) podaje, że dodatkowe dwadzieścia dwa tysiące mieszkają w Grecji kontynentalnej, w przepełnionych już obozach.
W kilku miastach północnej Grecji odbyły się protesty mające na celu powstrzymanie prób relokacji migrantów ubiegających się o azyl.
Oprac Bohun, na podst. http://www.rfi.fr