Francuska muzułmanka została oskarżona o napaść i wzniecenie zamieszek po tym, jak odmówiła policjantowi ujawnienia swojej tożsamości. Miała na sobie zakazaną przez prawo pełną zasłonę twarzy, doniosły 7 sierpnia źródła policyjne.
Osiemnastolatka ma się stawić w sądzie w Lille 30 października i odpowiedzieć na zarzuty napaści, znieważenia policjanta i wszczęcia zamieszek. Wydarzyło się to, gdy policja usiłowała zaprowadzić ją na posterunek z powodu odmowy ujawnienia tożsamości.
Francuska ustawa, przegłosowana (jako pierwsza tego typu w Europie) w 2011 roku, zakazuje noszenia islamskiego stroju zasłaniającego całą twarz.
Ustawa weszła w życie w i tak już napiętej sytuacji między państwem francuskim a mniejszością muzułmańską, najliczniejszą w Europie. Ówczesnego prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego oskarżano wtedy o stygmatyzację islamu w celu pozyskania głosów odradzającej się skrajnej prawicy w tegorocznych wyborach.
Zwolennicy ustawy uznają ją za środek walki o prawa kobiet, chociaż jej tekst jasno stwierdza, że kobieta nie może sama podjąć decyzji o zasłanianiu twarzy w miejscu publicznym.
Muzułmankę aresztowano w sobotę w Roubaix na przedmieściach Lille, największego miasta na północy Francji.
Powiedziała, że nie ma czasu i nie chciała okazać dowodu tożsamości, a odchodząc zakryła się dodatkową chustą, twierdzi proszący o anonimowość funkcjonariusz policji. Kiedy policjanci chcieli zabrać ją na posterunek, miała chwycić się jakiegoś samochodu, zacząć ich kopać, bić i krzyczeć. Usiłowała też ponoć gryźć policjantów i podrapała jednego z nich, zanim udało się im ją aresztować. Żaden z policjantów nie został poważniej ranny.
W podobnym incydencie z 24 lipca w Marsylii trzech funkcjonariuszy odniosło niewielkie obrażenia po tym, jak zatrzymali całkowicie zasłoniętą kobietę w pobliżu meczetu. Odpowie ona w sądzie razem z dwoma mężczyznami oraz jedną osobą nieletnią na zarzut napaści.
Tłumaczenie Veronica Franco
http://english.alarabiya.net/articles/2012/08/07/230926.html