Wiadomość

Erytrejczycy skarżą Włochy o nielegalne operacje „pushback”

Ratowanie przeludnionych łodzi imigrantów na Morzu Śródziemnym czy operacje pushback, 2015 (zdj. ilustracyjne, Massimo Sestini, Flickr)
Ratowanie przeludnionych łodzi imigrantów na Morzu Śródziemnym, 2015 (zdj. ilustracyjne, Massimo Sestini, Flickr)

Pięciu Erytrejczyków złożyło pozew w Rzymie przeciwko rządowi włoskiemu o to, że ich zdaniem zostali nielegalnie odepchnięci (pushback) od granicy i przetransportowani do Libii.

Imigranci z Erytrei twierdzą, że 2 lipca 2018 roku zostali „odepchnięci do Libii przez statek 'Asso Ventinove’ (…), w ramach skoordynowanej włoskiej operacji we współpracy z tzw. libijską strażą przybrzeżną”. „Pushback” oznacza w tym przypadku podjęcie imigrantów z łodzi i dostarczenie ich na brzeg libijski, ewentualnie na pokład libijskiej straży przybrzeżnej.

Oskarżonymi są rząd włoski, armator statku „Augusta Offshore” i jego kapitan. Erytrejczyków wspiera Stowarzyszenie Prawnych Studiów nad Imigracją (ASGI) i Amnesty International Italy. Prawnicy imigrantów chcą, by sąd uznał, że operacja odepchnięcia ich od brzegów Włoch była w ich przypadku nielegalna i „naraziła ich na miesiące arbitralnych aresztów i przemocy, naruszając między innymi ich prawo do azylu”.

Co dokładnie zaszło na morzu? 2 lipca 2018 r. libijska łódź straży przybrzeżnej rozpoczęła akcję ratowniczą wobec 150 osób próbujących przedostać się z Libii do Europy na nieprzystosowanej do tego łodzi. Włoska marynarka wojenna w koordynacji z libijską poprosiła o wsparcie przebywający w pobliżu statek „Asso Ventinove”, by wziął na swój pokład osoby z Erytrei, Sudanu i Etiopii. Statek zawiózł tych ludzi do Trypolisu i oddał w ręce tamtejszych władz. Jak twierdzi powództwo, imigranci z tego powodu „zostali ponownie nielegalnie zatrzymani, prześladowani i torturowani”.

Proimigranckie organizacje pozarządowe sprzeciwiają się stosowanym przez Unię Europejską akcjom typu pushback. Twierdzą, że jest to polityka UE, która dąży do przeniesienia swoich problemów z imigracją na zewnątrz. Przedstawiciele ASGI jednym tchem krytykując statek komercyjny za odtransportowanie imigrantów do Libii, narzekają zarazem na przeszkody piętrzone przed statkami organizacji pozarządowych, które przewoziłyby imigrantów na kontynent europejski.

Prawnicy powodów powołują się tu na zasadę non-refoulement, która zabrania deportowania osób starających się o azyl, którym odmówiono ochrony międzynarodowej, do krajów, gdzie grozi im prześladowanie. Z drugiej strony to właśnie trudności w realizacji procedur deportacyjnych i sytuacja, w której pozostaniesz w Europie niezależnie od tego, czy jesteś uchodźcą czy nielegalnym imigrantem, pchają rządy do działań, które mają nie dopuścić do złożenia wniosku azylowego, i takim właśnie działaniem jest „odpychanie”.

Nie wszyscy uznają procedury pushback za bezprawne. W 2020 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał prawo Hiszpanii do odepchnięcia dwóch imigrantów bez dokumentów tożsamości, którzy w tłumie innych w 2014 roku nielegalnie przedostali się przez płot w hiszpańskiej enklawie Melili na północnoafrykańskim wybrzeżu. Dwaj imigranci zostali natychmiast aresztowani i wydaleni z powrotem do Maroka. Hiszpański rząd wsparły w tej sprawie Francja, Belgia i Włochy. Sąd podkreślił, że imigranci na teren Hiszpanii wdarli się nielegalnie, z użyciem przemocy, a nie wyczerpali legalnych możliwości. (j)

Przeczytaj też:
Spór w Niemczech, czy wspierać ratownictwo na Morzu Śródziemnym
Turcja nie przyjmie wydalanych imigrantów z Grecji

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign