„Ludziom trudno jest zobaczyć i zrozumieć, że nie wystarczy walczyć tylko o wolność słowa i myśli”, mówi Søren Espersen, poseł z Duńskiej Partii Ludowej.
“Konsekwencja wybrania tej drogi jest taka, że wymaga to politycznej decyzji o powstrzymaniu, albo przynajmniej drastycznym zmniejszeniu, imigracji muzułmanów do Danii. W dodatku Dania powinna wydalić muzułmanów, którzy mają podwójne obywatelstwo, ale nie mogą i nie chcą się zasymilować. Nie możemy pozwolić na to, żeby populacja muzułmanów rosła i po jakimś czasie stała się w kraju większością. Istnieje niestety wiele historycznych i oczywistych przykładów na to, co się dzieje, kiedy islam reprezentowany jest przez dużą mniejszość, czy nawet większość mieszkańców – na poziomie społecznym, w sferze prawa, w edukacji, w obszarze równości płci. To wszystko zawsze zmienia się na gorsze.
Nie mówię tu tylko o krajach Trzeciego Świata, takich jak Nigeria, Mali, Indonezja i Malezja, lecz także o mocno okopanych demokracjach zachodnich, takich jak Anglia, a szczególnie Szwecja. Wiele krajów już się poddało islamowi, ale zaraz to zrobi. W wielu z tych krajów demokracja już zniknęła, lub poważnie niedomaga. I mając to na uwadze pytam: jakim sposobem taki eksperyment przeprowadzony w Danii miałby dać inne rezultaty? Po co przeprowadzać taki eksperyment na naszym starym, dobrym duńskim społeczeństwie, skoro to smutne doświadczenie już w kilku krajach przeprowadzono? Nie ma absolutnie naukowego powodu, by wierzyć, że coś takiego może się w Danii skończyć inaczej.
Tłumaczenie AM
Źródło: http://islamversuseurope.blogspot.dk/2013/03/danish-mp-islam-is-greatest-threat-to.html
Udostępnij na
