Dalajlama ostrzegł, że Europa może stać się „islamska lub afrykańska”, jeśli uchodźcy, którzy zostali przyjęci, nie zostaną następnie odesłani do własnych krajów.
Przywódca polityczny Tybetańczyków i głowa szkoły Gelugpa buddyzmu tybetańskiego, który mieszka jako uchodźca w Indiach od czasu ucieczki z Tybetu w 1959 r., powiedział, że tylko „ograniczona liczba” migrantów powinna pozostać. W wywiadzie dla BBC Dalajlama dodał, że uchodźcy, którzy uciekli do Europy, powinni zostać wyszkoleni w różnych umiejętnościach przed powrotem. Powiedział, że Europa ma obowiązek przyjąć tych, którzy potrzebowali pomocy, ale ostatecznie powinni powrócić do swoich ojczyzn.
Dalajlama stwierdził, że Europa powinna przyjąć uchodźców i dać im edukację, ale musi następnie wysłać ich z powrotem do ich krajów ojczystych, aby uniknąć sytuacji, w której kontynent stanie się „muzułmański lub afrykański”. Pytany, co się stanie z tymi, którzy chcą pozostać w swoich przybranych krajach odpowiedział: „Ograniczona liczba jest OK. Ale cała Europa w końcu stanie się krajem muzułmańskim – to niemożliwe. Albo afrykańskim – to również niemożliwe.
Dalajlama powtórzył wcześniejsze stwierdzenia, że „Europa jest dla Europejczyków”. Dodał: „Myślę, że im będzie lepiej we własnych krajach. Lepiej zachować Europę dla Europejczyków”. Laureat pokojowej nagrody Nobla nie po raz pierwszy wypowiedział takie uwagi. W ubiegłym roku w Malmö mówił, że uchodźcy powinni powrócić, aby pomóc odbudować własne kraje. „Przyjmijcie ich [migrantów], pomagajcie im, edukujcie, ale ostatecznie powinni rozwijać swój własny kraj”.
Z kolei we wrześniu 2018, po zapytaniu o uchodźców podczas publicznej dyskusji w Rotterdamie, Dalajlama oświadczył: „Kiedy uchodźcy z innych krajów przyjechali do Europy, to wspaniale, że Niemcy i inne kraje europejskie udzieliły im pomocy. Jednak myślę, że większość z tych uchodźców myśli o swoich krajach jako o domu, jednakże teraz jest tam wiele zabijania, zastraszania i cierpienia; dlatego uciekli. Tak więc w perspektywie krótkoterminowej kraje europejskie powinny zapewnić im schronienie, a szczególnie zapewnić młodym ludziom możliwość kształcenia i szkolenia, również w pracach mechanicznych. (…) Celem jest to, aby ostatecznie mogli powrócić, odbudować swoje własne kraje. Na przykład my, Tybetańczycy, schroniliśmy się w Indiach, ale większość chce wrócić do Tybetu, jeżeli sytuacja się zmieni. Każdy kraj ma własną kulturę, język, styl życia i lepiej jest, aby ludzie mieszkali we własnym kraju. Takie jest moje zdanie od samego początku”.
Statystyki podają, że w 2017 r. 2,4 mln migrantów przybyło do UE z krajów spoza UE. Uważa się, że na świecie jest około 70 milionów uchodźców.
JotPe, na podst. https://www.dailymail.co.uk