Nie tylko Grecja doświadczyła wzrostu liczby napływających migrantów w tym roku. Podobnie jest na Cyprze, gdzie większość przypływających przemieszcza się do greckiej południowej części wyspy przez jej turecką północną część.
Cypr jest na czele wszystkich krajów UE pod względem liczby wniosków o azyl przypadających na mieszkańca.
„Przy obecnym tempie migracji, na Cyprze będzie 100 000 uchodźców i migrantów ekonomicznych w ciągu najbliższych pięciu lat” – stwierdził Constantinos Petrides, poprzedni minister spraw wewnętrznych. Jego następca ogłosił w tym tygodniu, że grecka cypryjska policja oraz siły zbrojne będą patrolowały teren w pobliżu linii zawieszenia broni kontrolowanej przez ONZ.
Ostatnio prezydent Turcji Erdoğan wielokrotnie groził „otwarciem drogi” do Europy dla uchodźców. Nastawienie wobec nich w Turcji, gdzie jest zarejestrowanych prawie cztery miliony Syryjczyków, zmieniło się dramatycznie w wyniku kryzysu ekonomicznego i gwałtownie wzrastającego poziomu bezrobocia.
Państwa stanowiące zewnętrzną granicę UE coraz silniej postrzegają problem migracji jako największą porażkę polityczną UE. Z tego względu Grecja, Cypr i Bułgaria stworzyły Eastern Mediterranean Migration Route Initiative, sojusz, który współpracuje też z Maltą i Włochami.
JotPe, na podst. The Guardian