Charytatywni głosiciele dżihadu

hary

Dokument nakręcony przez ITV ujawnił radykalizm i antysemityzm w islamskiej organizacji charytatywnej, posądzanej o powiązania ekstremistyczne.

Pełniący obowiązki szefa organizacji dobroczynnej Global Aid Trust (GAT) podał się do dymisji w związku z filmem dokumentalnym, który zarejestrował jednego z prelegentów w trakcie spotkania zorganizowanego przez GAT oraz pracownika tej organizacji, wyrażających poparcie dla dżihadu.

Pracownik został nagrany, gdy chwalił kaznodzieję nienawiści Anwara al-Awlakiego, nieżyjącego już propagandystę dżihadu i rekrutera Al-Kaidy. Powiedział on, że al-Awlaki był „uczonym i został aresztowany, a po wyjściu z więzienia zaczął nawoływać do nienawiści i mówić zachodnim muzułmanom, by dokonywali ataków bombowych. Zasadniczo, wzywał do zamachów. Bracia, on był genialnym facetem”.

NSS (National Secular Society) wielokrotnie zgłaszało obawy dotyczące niektórych grup religijnych, nadużywających swojego statusu organizacji pożytku publicznego.

Global Aid Trust zorganizował wycieczkę, w trakcie której radykalny kaznodzieja, znany jako Dawah Man, został zaproszony do wygłoszenia przemówienia, nie otrzymując wcześniej żadnego wprowadzenia w temat dyskusji. Gdy organizatorzy powiedzieli, że może swobodnie przedstawić swoje poglądy, ten ostrzegł: „Powiem o pewnych rzeczach”, dodając: „Dajcie mi wytyczne albo będę mówić o dżihadzie”.

Dawah Man oznajmił, że Europa i Ameryka są „kontrolowane przez syjonistów”. Dodał przy tym, że „możemy śmiało powiedzieć, że za każdym razem, gdy miała miejsce amerykańska czy angielska inwazja na ziemie muzułmańskie, to wszystko miało swe korzenie w Synach Izraela”.

Global Aid Trust wydało oświadczenie, że nie „promuje jakichkolwiek działań ekstremistycznych ani terroryzmu”, ma także „politykę i procedury wdrożone w celu zapobiegania ekstremizmowi”. GAT twierdzi, że zapewnia „wysokiej jakości edukację dla ubogich dzieci” w krajach rozwijających się.

Jedna z aktualnie trwających kampanii prowadzonych przez Global Aid Trust nazywa się „Strażnicy Koranu”. Kampania zachęca do „zapamiętania Koranu w ciągu 3 lat”. Organizacja ta prowadzi także ogólnokrajowy konkurs recytacji Koranu mający na celu „wzmocnienie miłości do Allaha”.

The Charity Commission (brytyjska komisja do spraw organizacji charytatywnych) oświadczyła: „Podjęliśmy już działania w odniesieniu do szeregu kwestii poruszonych w związku ze sfilmowanymi przez telewizję wydarzeniami mającymi miejsce w organizacjach charytatywnych.”

BL na podst.: www.secularism.org.uk

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Islamski radykalizm we Francji ma się dobrze

Wojna Izraela z Hamasem: błędy, groźby i antyizraelskie nastroje

Dzihadyści zaatakowali w Rosji