CAIR przeciwko demokracji

Muneer Awad, lider działającej w Oklahomie filii CAIR (Council on American-Islamic Relations –  Rada ds. Stosunków Amerykańsko-Islamskich) broni posługiwania się islamskim prawem w sądach stanowych. Jednocześnie wykręca się od odpowiedzi na pytania o powiązania tej organizacji z ugrupowaniami terrorystycznymi.

Muneer Awad

Prezes CAIR w Oklahomie rozmawiał z reporterem WorldNetDaily (www.wnd.com) Aaronem Kleinem w nowojorskim radiu WABC. Dyskusja zaczęła się od pytań o batalię prawną prowadzoną przez CAIR przeciwko referendum, które zostało przegłosowane przez wyborców stanu Oklahoma. Nowe regulacje zakazują sędziom posiłkowania się przy wydawaniu wyroków islamskim prawem szariatu. Awad argumentował, że przegłosowana regulacja jest pogwałceniem praw muzułmanów wynikających z Pierwszej Poprawki do konstytucji, a prawo szariatu nie było nigdy przedtem stosowane w Oklahomie.

Klein zauważył, że regulacja ta ma charakter prewencyjny: Wielka Brytania ma na przykład w tej chwili 85 oddzielnych sądów,  w których obowiązuje prawo szariatu. Działają one równolegle z sądami państwowymi, a jeden z sędziów w New Jersey cytował już szariat w obronie mężczyzny oskarżonego o napaść na żonę, jednak decyzja sędziego została obalona w apelacji.”
Według Awada „Zasady religijne nie mogą nigdy zastąpić czy stać w opozycji do prawa krajowego. Prawo szariatu nie jest ostateczną wyrocznią w żadnej sprawie, szariat jest dla sędziego po prostu czymś, co może wziąć pod uwagę wydając werdykt”. Awad utrzymywał, że prawo szariatu jest zgodne zarówno z wartościami Ameryki, jak i jej konstytucją, ponieważ prawo islamu jest „dynamiczne” i zmienia się w zależności od okoliczności, w których ma być stosowane. Może być także obowiązującym prawem, jeśli dany kraj to prawo przyjmie.

Gdy Klein przeszedł do spraw ogólnokrajowych i historii CAIR oraz założycieli tej organizacji Awad natychmiast przyjął postawę obronną. Klein zacytował oświadczenie FBI i powołał się na dokumenty łączące CAIR z międzynarodowymi organizacjami terrorystycznymi – Hamasem i Bractwem Muzułmańskim – i zapytał czy Awad potępia te grupy.
“Potępiam każdą organizację, która jest związana z jakimkolwiek aktem terroryzmu”, brzmiała odpowiedź. Awad poczuł się jednak obrażony tymi pytaniami i zripostował: „A czy ty potępiasz KKK?”.
“Oczywiście że potępiam KKK, ale ja nie jestem częścią żadnej organizacji, która została założona przez KKK. A z kolei ty jesteś częścią CAIR, organizacji założonej przez Bractwo Muzułmańskie. Potwierdza to także FBI.”

“Nie ma co do tego żadnych podstaw naukowych, to absolutnie nie jest prawdą” – odparł Awad.
Według radia, Oklahoma stała się pierwszym stanem, który zaproponował swoim wyborcom głosowanie w sprawie wprowadzenia zakazu posiłkowania się prawem szariatu w orzecznictwie sądowym. Interpelacja stanowa nr 755 została zaakceptowana przez 70 % wyborców stanu Oklahoma. Ale Muneer Awad zakomunikował na konferencji prasowej, że CAIR wniesie pozew, podważający konstytucyjność tej inicjatywy wyborczej. Awadowi towarzyszyli na konferencji Chuck Thornton, zastępca dyrektora ACLU-Oklahoma (ACLU – American Civil Liberties Union – Amerykańska Unia Wolności Obywatelskich); imam Imad Enchassi z Islamic Society of Greater Oklahoma City (Islamskie Stowarzyszenie Miasta Oklahoma) oraz Nathaniel Batchelder, prezes Stowarzyszenia Obrony Praw Człowieka w Centralnej Oklahomie

Lokalni przywódcy oskarżyli polityków Oklahomy, że wzniecają strach i prowadzą politykę wprowadzania w błąd, by przerazić obywateli, a wszystko po to, żeby poparli oni tę inicjatywę ustawodawczą. Awad podkreślił, że inicjatywa ta stoi w sprzeczności z konstytucją USA, a Thornton ostrzegł, że może to zniechęcić międzynarodowych inwestorów do Oklahomy. Thornton określił inicjatywę jako “ohydny czyn legislacyjny, użyty w celu wzniecenia niechęci wobec społeczności muzułmańskiej”
Autor legislacji, republikański senator Anthony Sykes powiedział, że sama inicjatywa jak i to, że wymaga ona, by oficjalne działania stanu odbywały się w języku angielskim, odzwierciedla wartości stanu Oklahoma. Sykes powiedział: “Oczywiście każda z tych inicjatyw ma swoich krytyków, ale duże poparcie, dzięki któremu te poprawki konstytucyjne przeszły, pokazuje, nie pozostawiając cienia wątpliwości, że ci krytycy nie mają za grosz poczucia rzeczywistości jeśli chodzi o wartości i poglądy mieszkańców stanu, podobnie zresztą jak Waszyngton pozostaje bez kontaktu z resztą Ameryki”

CAIR, którego siedziba krajowa znajduje się w stolicy USA, określa sama siebie jako grupę broniącą praw obywatelskich, ale dowody zgromadzone przez FBI wskazują na początki grupy jako organizacji reprezentującej Bractwo Muzułmańskie i Hamas. Departament Sprawiedliwości z kolei określił tę organizację jako “nie nazwanego wspólnika” w największej w historii USA sprawie związanej z finansowaniem terroryzmu. Jak ujawniło dwóch śledczych w bestsellerowej książce „Muslim Mafia: Inside the Secret Underworld That’s Conspiring to Islamize America”(“Muzułmańska mafia: Wewnątrz tajnego podziemia, które spiskuje, żeby zislamizować Amerykę”) w szeregach grupy, mającej swoją siedzibę w Waszyngtonie, znajduje się kilkunastu byłych bądź aktualnych liderów, mających powiązania z dżihadem posługującym się przemocą. CAIR wytoczył przeciwko autorom sprawę sądową, tymczasem ustalenia zawarte w książce doprowadziły do formalnych żądań ze strony Kongresu, aby podjąć  trzy różne dochodzenia federalne w sprawie CAIR..

Główny inicjator interpelacji, członek Izby Reprezentantów Rex Duncan argumentuje, że chociaż zagrożenia niesione przez szariat w Oklahomie „nie są natychmiastowe“, to na horyzoncie już „zbiera się na burzę”. Jako ustawa w legislaturze Oklahomy, zakaz dla prawa szariatu, nazywany “Save Our State’ („Ocalić Nasz Stan”), został poparty przez 82 z 92 członków stanowego parlamentu i uzyskał 41 z 43 głosów w senacie.
Krytycy argumentują, że nie ma nawet pojedynczego przypadku użycia prawa szariatu w Oklahomie, a przywódcy islamscy nazwali inicjatywę „propagującą strach”. Tymczasem działająca non-profit organizacja Act for America (www.actforamerica.org ) wykonała 250.000 automatycznych połączeń telefonicznych ostrzegających mieszkańców stanu przed, jak to nazwała założycielka organizacji Brigitte Gabriel, ”destrukcyjnymi efektami jakie wywołał już w Europie ten radykalny system prawny”. Gabriel nazwałą szariat, którego zakres kar sięga od amputacji ręki za kradzież, po śmierć za niewierność, jako opresyjny, dyskryminujący system prawny, który ogranicza religię i wolność słowa. “Chcemy przekazać muzułmanom bardzo wyraźną wiadomość: jesteście mile widziani w Ameryce, módlcie się do jakiegokolwiek boga chcecie, takie prawo daje wam konstytucja, ale w Ameryce to właśnie konstytucja jest prawem” – powiedziała. Dla Gabriel „imperatywem dla wyborców jest pewność, że to konstytucja właśnie, a nie jakikolwiek inny dokument sprawuje władzę w tym kraju. Zanim USA zacznie wyglądać jak Wielka Brytania. (…) Staramy się przestrzec Amerykanów i zachęcić do przyjrzenia się temu, co dzieje się w tej chwili w Europie. Europa daje nam pewien wgląd w sytuację, musimy się więc upewnić, że podnosimy poprzeczkę już teraz.”
Na 22 listopada został ustalony termin rozprawy sądowej, która ma zdecydować o tym, czy inicjatywa “Save our State” może być wprowadzona w życie i czy nie jest sprzeczna z amerykańską konstytucją. Do tego czasu sąd federalny zakazał władzom Oklahomy stosowanie tej regulacji w praktyce. Szef CAIR w Oklahomie, Muneer Awad, zwrócił się do sądu o odrzucenie regulacji, ponieważ jego zdaniem jest ona sprzeczna z konstytucyjną zasadą swobodnego praktykowania religii. Poza tym, jak powiedział Awad, zakaz stosowania szariatu w sądach unieważniłby jego własny testament, który odwołuje się do nauk islamu w kwestii rozporządzania majątkiem. (pj)

Tłum. BL
Źródło: http://www.wnd.com/?pageId=225289

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign