Rzekoma próba wepchnięcia pod pociąg, o jakiej napisała czternastoletnia muzułmanka z Wiednia okazała się przez nią zmyślona.
Dziewczynka napisała na fejsbukowej stronie organizacji walczącej z rasizmem i nietolerancją, że jakiś mężczyzna wymyślał jej od terrorystek, a następnie zepchnął na tory przed nadjeżdżający pociąg; w ostatniej chwili uratował ją inny człowiek oczekujący na pociąg. Rodzice, Turcy z pochodzenia, złożyli w tej sprawie doniesienie na policji.
Sprawa nastolatki wywołała burzę w mediach społecznościowych, grupy anty-dyskryminacyjne oskarżały o tworzenie klimatu do takich napaści ministra spraw zagranicznych i integracji, bo parę dni wcześniej wypowiadał się za zakazem noszenia chust przez osoby zatrudniane przez państwo
Po analizie nagrań z kamer zainstalowanych na dworcu policja oświadczyła, że niczego w rodzaju opisywanego ataku nie stwierdzono. Z nagrań wynika, że zarówno dziewczynka jak i rzekomy napastnik spokojnie wsiedli do pociągu.
Nastolatka została wezwana do złożenia wyjaśnień na policji i może zostać oskarżona o wprowadzanie organów ścigania w błąd.
Opisywana sprawa jest podobna do sytuacji z Nowego Jorku, gdzie nastolatka zmyśliła historię o napaści w metrze, której była rzekomą ofiarą z powodu chusty. Młoda kobieta (9 lat) wracała z imprezy i bała się przyznać ojcu, dlaczego tak późno pojawia się w domu. Teraz grozi jej więzienie.
GL, na podstawie: www.thelocal.at