W Arabii Saudyjskiej zasady dyskryminujące kobiety przybrały groteskową formę. Kandydatki do tytułu najpiękniejszej Saudyjki prezentują swoje zalety charakteru zasłonięte od stóp do głów, ponieważ islamiści wpadli na pomysł, że zasłaniający całe ciało czarny namiot czyni kobietę moralnie piękną.
Aya Ali al-Mulla pokonała 274 rywalek o tytuł królowej ….pięknych obyczajów. Zasłonięta od stóp do głów obowiązkową w islamskim państwie czarną abają, zdobyła koronę, biżuterię, nagrodę pieniężną oraz wycieczkę do Malezji.
W konkursie piękności widzowie nie zobaczyli znanych z krajów europejskich pokazów strojów kąpielowych i sukni wieczorowych. Nie zabrakło natomiast trwającego trzy miesiące testu posłuszeństwa rodzinie i przydatności dla społeczeństwa, które sprawdzono dzięki testom osobowości i kultury.
Trudno ocenić w czym osiemnastoletnia Mulla przewyższyła inne pretendentki, jednak według doniesień mediów królowa miała świetne wyniki w nauce i nadzieję na studia na medycynie. Ciekawe jednak, czy w kraju, w którym kobieta nie ma prawa prowadzić samochodu i wychodzić sama z domu, rzeczywiście miałaby szansę pójść na studia i pracować zawodowo nie narażając się jednocześnie na prześladowanie, szykany czy nawet śmierć za splamienie wypaczonego honoru rodziny?
Wypaczonemu poglądowi, że zewnętrzne piękno kobiet z powodu skromności musi być ukrywane pod czarnymi namiotami, towarzyszy gorszy, że wewnętrzne piękno i moralność kobiet sprowadzają się do posłuszeństwa rodzinie.
JB na podst. Herald News