W rok po wyjściu z więzienia radykalny islamski duchowny i zdeklarowany zwolennik ISIS zainicjował odrodzenie brytyjskiego skrajnego ugrupowania, Al-Muhajiroun, którego działalność została zakazana w 1996 r.
Choudary został aresztowany w 2014 r. w związku z zarzutami o publiczne informowanie o lojalności wobec ISIS. Dwa lata później został skazany. Z więzienia wyszedł po odbyciu połowy kary. Kaznodziei oraz ugrupowaniu Al-Muhajiroun zarzuca się powiązania z ponad sześciuset ekstremistami. Choudary miał też utrzymywać relacje z trzystoma osobami, które wyjechały do Syrii walczyć w szeregach Państwa Islamskiego.
W raporcie pt. „Anjem Choudary’s Ties to Extremist” (Powiązania Anjema Choudary’ego z ekstremistami) organizacja non-profit Counter Extremism Project (CEP) wymieniła sto czterdzieści trzy podmioty prawne, sto dziesięć brutalnych jednostek i trzydzieści trzy organizacje, na które Choudary wywierał wpływ lub z którymi komunikował się w trakcie swojej kariery. Ze stu dziesięciu jednostek osiemnaście dokonało ataków terrorystycznych, pięćdziesiąt próbowało ich dokonać, dziewiętnaście dołączyło lub próbowało dołączyć do szeregów zagranicznych bojówkarzy ISIS w Syrii, a trzydzieści sześć to islamscy propagandyści i rekruterzy.
Na liście brutalnych ekstremistów bezpośrednio powiązanych z Choudarym znajdziemy Michaela Adebolajo i Michaela Adebowale, którzy zamordowali żołnierza Lee Rigby’ego, Rachida Redouane’a i Khurama Shazada Butta, którzy zabili osiem osób wjeżdżając ciężarówką w pieszych na London Bridge oraz zamachowca samobójcę Bilala Mohammeda.
W rozmowie z dziennikiem „Daily Mail”, starszy doradca CEP, Ian Achelson, zaznaczył, że „nawet jeśli Choudary praktycznie rzecz biorąc zachowywał się nienagannie, to odżyły ugrupowania i jednostki, które zradykalizował, tym samym zagrażając narodowemu bezpieczeństwu. Jeśli zamierzamy pozwolić na to, żeby nieskruszeni kaznodzieje nienawiści pokroju Choudary’ego odbywali kary wśród swoich społeczności, to należy to uwzględnić w rządowej strategii walki z terroryzmem”.
„Nawet jest zastosowano ścisłe restrykcje mające uniemożliwić Choudary’emu radykalizację innych po wyjściu z więzienia, to uaktywnienie się Al-Muhajiroun rodzi poważne obawy i przypomina o tym, że Choudary wciąż jest poważnym zagrożeniem i radykalną postacią” – powiedział dyrektor wykonawczy CEP, David Ibsen. Podkreślił, że „skrajni naśladowcy [Choudary’ego] są odpowiedzialni za druzgocące ataki oraz próby ataków. W celu zminimalizowania wpływów i zasięgu Choudary’ego władze brytyjskie muszą utrzymać nałożone na niego ograniczenia, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę aktywność jego zwolenników w sieci”.
Abu Haleema, jeden ze współpracowników ekstremisty, wciąż jest obecny na YouTube. Badacze CEP analizują jego kanał „Abu Haleema Media”, który jest dostępny w sieci od czterech lat i który odwiedziły setki tysięcy internautów. Znajdziemy na nim sto trzydzieści osiem nagrań wideo, ostatnie z nich z 16 października. CEP odnalazło również na YouTube kilka wykładów Abu Bary (aka Mohammed Mizanur Rahman), który odbywał z Choudarym karę więzienia za popieranie ISIS. Jeden z kanałów na portalu zawiera niemal czterdzieści wykładów Abu Bary, które są rozsyłane poprzez zaszyfrowaną aplikację Telegram, znaną z popierania Państwa Islamskiego.
Abu Baraa w swoich wykładach porusza szereg tematów. Mówi między innymi o tym, dlaczego muzułmanie nie powinni brać udziału w demokratycznych wyborach. Opowiada również o znaczeniu i wykorzystaniu procesu takfir, który polega na tym, że jeden muzułmanin określa drugiego muzułmanina mianem kafira. Określenie to, według niektórych interpretacji prawa islamskiego, jest jednoznaczne z wyrokiem śmierci.
Na początku roku CEP opublikowało szereg materiałów, które przedstawiają wpływy oraz obecność w Internecie niebezpiecznych skrajnych propagandzistów, a także ekstremistyczne treści zawierające linki do treści obrazujących przemoc. Materiały te opisują powiązania z ekstremistami postaci takich, jak Abdullah al-Faisal, Ahmad Musa czy Jusuf al-Karadawi – czołowy ideolog Bractwa Muzułmańskiego. Całość pokazuje rzeczywiste konsekwencje pozwalania propagandzistom na działanie w Internecie i szerzenie swoich treści.
Oprac. Bohun, na podst. https://www.counterextremism.com
(Tamże odnośniki do źródeł)