Amerykański obywatel pochodzenia pakistańskiego Tahir Ahmad Naseem, 29 lipca został zamordowany w pakistańskim sądzie, gdzie toczył się jego proces o bluźnierstwo.
57-letni Naeem wystąpił z sekty Ahmadija, uważanej w Pakistanie za heretycką i ogłosił się mesjaszem i prorokiem. Z tego powodu został w 2018 oskarżony o bluźnierstwo, co w Pakistanie zagrożone jest karą śmierci. Jego zabójca, 19-latek, w niewiadomy sposób przemycił pistolet do strzeżonej sali sądowej, a po morderstwie dał się bez problemu pochwycić i stwierdził, że Naseem „był wrogiem islamu, wrogiem Pakistanu”.
Kara za bluźnierstwo nie była nigdy w Pakistanie wykonana, ale z jego powodu wiele osób, na które rzucono takie oskarżenie, zostało zamordowanych przez tłumy fanatyków. Były gubernator Pendżabu, Salmaan Taseer, który prowadził kampanię na rzecz zniesienia przepisów o bluźnierstwie, został w 2011 zabity przez własnego ochroniarza.
Spośród skazanych na karę śmierci największy rozgłos zdobyła chrześcijanka Asia Bibi, która po kilkuletnim pobycie w celi śmierci została uniewinniona przez pakistański sąd najwyższy i udało jej się wyjechać do Kanady. (g)
Źródło: New York Times