Afganistan: Więzienie za tłumaczenie Koranu

W niedzielę 15 lutego sąd apelacyjny w Kabulu skazał na 20 lat pozbawienia wolności dwóch mężczyzn. To i tak niewiele, zważywszy, że muzułmańscy przywódcy religijni wnosili o karę śmieci. Jakie przestępstwo popełnili skazani? Opublikowali Koran w języku ojczystym.

Koran tylko po arabskuWedług islamistów słowa Koranu są święte, bo pochodzą bezpośrednio od Allaha, a jedyne dopuszczalne ‘tłumaczenie’, to takie, w którym tekst przetłumaczony jest tylko dodatkiem do wersji oryginalnej, czyli arabskiej. Taki „przekład” nie jest uważany za Koran, a jedynie za wyjaśnienia do oryginalnego arabskiego tekstu.

Kieszonkowe wydanie Koranu ukazało się w 2007 roku i było rozdawane za darmo w jednym z największych meczetów Kabulu.

Duchowni oficjalnie potępili przekład, nazywając go bluźnierstwem i oskarżając autorów o podawanie się za fałszywych proroków.

Proces jest świadectwem nadmiernego wpływu bezkompromisowych islamskich fundamentalistów na afgański system prawny. Zgodnie z tamtejszą interpretacją szariatu wprowadzenie zmian do Koranu jest karane śmiercią. W tym przypadku sędzia Abdul Salam Qazizada złagodził karę do dwudziestu lat więzienia, nie podając jednak przyczyn tej decyzji. Sąd apelacyjny zmniejszył również karę dla właściciela drukarni, który zamiast pięciu lat spędzi w więzieniu piętnaście miesięcy. Trzy inne osoby oskarżone o pomoc dostały wyrok siedmiu miesięcy, jednak wcześniej udało im się uciec z kraju.

Obrońca pozwanych Abdul Qawi Afzeli zapowiedział apelację do Sądu Najwyższego.

Mimo łagodniejszego wyroku, autor przekładu spotkał się z potępieniem ze strony innych muzułmanów. Jak zeznał brat skazanego, w nocy tłum obrzucił jego dom kamieniami.

JB na podst. AP

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Iran: rap kontra totalitarny reżim

Austria: promocja salafizmu na wiedeńskiej uczelni

Islamski radykalizm we Francji ma się dobrze