Adwokaci o przyjęciu uchodźców z Państwa do Polski

O przyjęciu uchodźców z Państwa Islamskiego do Polski można zacząć poważnie rozmawiać dopiero wtedy, gdy opracowane zostaną standardy i mechanizmy gwarantujące bezpieczeństwo naszym obywatelom – wskazują prawnicy.

1

Kolejne ataki terrorystyczne powodują, że Europejczycy zaczynają unikać wyjazdów w kolejne regiony świata. Czy Europa będzie się izolować?

Z prawnego punktu widzenia warto rozważyć, czy w ogólne możliwe jest zamknięcie granic.
Problem jest poważny. – Przedstawiciele libijskiego rządu ostrzegają przed terrorystami wśród uciekinierów z Afryki. Jak twierdzą, grupy dżihadystów są przemycane do Europy w transportach imigrantów. Państwo Islamskie nie atakuje nielegalnych transportów, ponieważ samo czerpie z tego zyski. Ponadto transporty imigrantów to dobry sposób na przerzut dżihadystów wśród uciekinierów, którzy z Libii próbują dostać się na stary kontynent – tłumaczy doradca libijskiego rządu Abdul Basit Haroun.

Z kolei telewizja Al An z Dubaju twierdzi, że terroryści Państwa Islamskiego posługują się skradzionymi paszportami obywateli państw Zachodu. Stacja ma posiadać kopie 34 dokumentów, dwa z nich to polskie paszporty, reszta pochodzi m.in. z USA, Danii, Francji i Albanii. Według arabskich dziennikarzy terroryści ISIS używają setek skradzionych dokumentów do swobodnego podróżowania po świecie.

Rzuca to nowe światło na zobowiązanie do przyjęcia imigrantów przez państwa europejskie, które planuje wprowadzić Komisja Europejska. Chce, by kraje członkowskie w najbliższych dwóch latach przyjęły 20 tys. uchodźców przebywających w obozach poza Unią Europejską, np. przy granicy z Syrią. Polska, zgodnie z wytycznymi Komisji, miałaby przyjąć ich prawie tysiąc. Na przesiedlenie do Unii Bruksela przeznaczyła 50 mln euro.

Sławomir Krześ. Elwira Marszałkowska-Krześ

Czytaj dalej: www.rp.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign