Do starcia doszło we wsi Misie. Wszystko zaczęło się kiedy w budynkach obok stacji kolejowej we wsi Misie (woj. lubelskie) zamieszkało kilkunastu Czeczenów.
Stali się oni na tyle uciążliwi dla mieszkających tam Polaków, że ci zasugerowali im przeprowadzkę. Czeczeni odpowiedzieli agresją.
Według opisu dziennikarzy portalu, od tej pory wszystko potoczyło się błyskawicznie. Młodzież z Misiów zebrała się i ruszyła na Czeczenów, widząc, że druga strona nie pozostaje im dłużna w tych przygotowaniach. Dodatkowo Czeczeni mieli wsparcie w pobratymcach z Radzynia Podlaskiego.
Więcej na: współczesna.pl