Kraje Unii Europejskiej przeznaczają kolejne pieniądze na walkę z nielegalną imigracją. Włochy wspomagają tunezyjską straż przybrzeżną, a Dania odsyłanie imigrantów z Bałkanów.
W czasie niedawnej wspólnej wizyty włoskich ministrów spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych oraz dwojga komisarzy Unii Europejskiej w Tunezji, Włosi zadeklarowali przeznaczenie 11 mln euro na projekty zwiększające możliwości Tunezji w powstrzymywaniu łodzi z nielegalnymi imigrantami.
Tunezyjscy imigranci stanowią w tym roku ponad połowę docierających do Włoch; od początku roku było ich ponad 8 tysięcy. Włoskie pieniądze przeznaczone będą na stworzenie systemu jednoczesnego ostrzegania włoskiej i tunezyjskiej straży przybrzeżnej o wyruszeniu łodzi z przemytnikami ludzi, szkolenia tunezyjskiej straży, remonty ich łodzi patrolowych i zainstalowanie systemu radarowego.
Według unijnych komisarzy i włoskiego ministra spraw zagranicznych Unia ma sfinansować wielki program dla bezrobotnej młodzieży tunezyjskiej, aby powstrzymać ją przed wyruszaniem do Europy. Bezrobocie, które w Tunezji wynosiło 15% przed epidemią koronawirusa, obecnie wynosi 21%, a wśród młodych jest jeszcze wyższe. Szczegółów programu jednak nie przedstawiono.
Natomiast rząd duński przeznacza 2 mln euro na odsyłanie do kraju pochodzenia nielegalnych imigrantów, którzy dotarli do krajów bałkańskich i przebywają tam w obozach, nie mając środków na powrót do domu. Projektem zawiadywać ma, podobnie jak poprzednimi tego rodzaju przedsięwzięciami, Organizacja ONZ ds Migracji (IOM).
Za duńskie pieniądze odesłanych ma być 500 osób, a trzystu spośród nich sfinansowane zostaną dodatkowe działania, pomagające w reintegracji. Poprzednio IOM odesłała w podobnych projektach ponad 1500 osób.
Dalsze pieniądze na odsyłanie imigrantów z Bałkanów przeznaczyć mają także Niemcy, Holandia, Austria i UE. W przyszłości projekt taki ma stanowić część nowego programu azylowego Unii. (g)