Nathan C., który w piątek w podparyskim Villejuif zabił nożem jedną osobę a kilka zranił, okazał się konwertytą na islam, który w czasie ataku krzyczał „Allahu akbar”. Śledztwo w sprawie ataku przejął PSAT, centrum dochodzeń antyterrorystycznych. Nathan C. zaatakował nożem przechodniów, zabił mężczyznę broniącego żony, zranił tę kobietę i jeszcze dwie inne osoby, a następnie uciekł w stronę centrum handlowego, gdzie miał zamiar atakować klientów, ale został zastrzelony przez policję.
W początkowych doniesieniach nie wspominano o „Allahu akbar” ani faktu, że Nathan C. powstrzymał się przed zabiciem pierwszej ofiary, mężczyzny, który powiedział, że jest muzułmaninem i wyrecytował modlitwę po arabsku. Prokuratura podała natomiast, że napastnik był chory psychicznie i zażywał leki.
Według nowych doniesień Nathan C. rzeczywiście kilkakrotnie przebywał w szpitalu psychiatrycznym, ale od czerwca przestał zażywać przepisane leki. W czasie dochodzenia okazało się natomiast, że 22-letni Nathan C. przeszedł na islam w 2017 i atak na przechodniów planował od jakiegoś czasu. Na jego telefonie i w mieszkaniu „znaleziono dowody radykalizacji” oraz list „typowy dla muzułmańskiego mężczyzny, który się obwinia i ma zamiar uczynić coś ostatecznego” powiedziała Philippe Bugeaud z jednostki prowadzącej dochodzenie.
Źródło: france24.com
Aktualizacja: Mężczyzna zabity przez terrorystę to polski obywatel, mieszkający od 10 lat we Francji.
———————–