Były szef wywiadu przeciwko Merkel. Nowa odsłona konfliktu

Hans Georg Maassen
Hans Georg Maassen

W niedzielę 1 września odbędą się w Saksonii wybory do lokalnego parlamentu. Przy tej okazji ujawnił się podział wewnątrz macierzystej partii kanclerz Merkel CDU. Kością niezgody pozostaje polityka migracyjna oraz stosunek do partii lewicowych. Czy były szef kontrwywiadu zagrozi stronnictwu Merkel?

Chemnitz pokazało pęknięcie

Nazwisko byłego już szefa Urzędu Ochrony Konstytucji, Hansa Georga Maassena, pojawiło się w światowych gazetach w związku ze sprawą Chemnitz. W wywiadzie dla niemieckiego tabloidu „Bild” podważył on narrację większości niemieckich mediów o „antyimigranckich pogromach” w tym saksońskim miasteczku. Kiedy kanclerz Merkel mówiła o „polowaniach” oraz aktach nienawiści wymierzonych w uchodźców, on argumentował, że publikowane w mediach nagrania nie uzasadniają używania tak ostrej retoryki. Za swoje wypowiedzi o Chemnitz znalazł się w ogniu krytyki. Lewica zażądała jego dymisji, na którą Merkel przystała, odsuwając od ważnego stanowiska swojego oponenta i partyjnego kolegę. Pisaliśmy o tym tutaj.

Maassen otwarcie krytykuje Merkel

Maassen udzielił ostatnio kilku wywiadów, w których podtrzymał swoje krytyczne stanowisko wobec polityki kanclerz Merkel. Lata rządów wielkiej koalicji podsumował następująco: „W sposób niekontrolowany sprowadziła milion osiemset tysięcy imigrantów z nieeuropejskim zapleczem kulturowym i większość z nich bez sprawdzania rozlokowała po kraju”. Polityk podkreślił, że tysiące imigrantów nie miały rzeczywistego powodu do tego, by szukać w Niemczech schronienia. W tym kontekście ostrzegł przed wchodzeniem w koalicję z Zielonymi. Dalszy alians CDU z lewicą przełoży się na zwiększenie imigracji i powstrzymanie deportacji. Maassen podkreślił także, że polityka Zielonych jest „oderwana od rzeczywistości oraz niebezpieczna”. Ponadto ich propozycje nie odpowiadają na rzeczywiste problemy zwykłych mieszkańców. W ten sposób Maassen ostrzegł swoją macierzystą partię przed koalicją z ugrupowaniami lewicowymi i proimigranckimi. Maassen publiczne przypomniał także zaniedbania Merkel towarzyszące decyzji o otwarciu granic.

Kanclerz zlekceważyła wówczas głos służb specjalnych, wzywający do zamknięcia granic i przywrócenia realnej kontroli granicznej. Oficjalny dokument na temat kryzysu migracyjnego sporządził August Hannig, ówczesny szef Federalnej Służby Wywiadowczej. Skrytykował również opór przeciwko propozycjom zgłaszanym przez ministra spraw wewnętrznych Horsta Seehofera (CSU), który bezskutecznie próbował nakłonić rząd do umożliwienia policji rozpatrywania wniosków o azyl na granicy, a nie w kraju. Oprócz błędów politycznych Maassen stawia Merkel zarzut łamania konstytucji (art. 16 a).

„Chciałbym częściowo zmienić pozycję CDU”

Hans Maassen nie ukrywa, że jego celem nie jest dokonanie rozłamu w CDU, ale zmiana kursu tej partii na bardziej konserwatywny. Jednak żeby zrealizować swoje zamiary, musi pokonać silne stronnictwo sprzyjające Merkel. Nie da się tego zrobić nie wchodząc w konflikt z obecnymi władzami partii. I tak Maassen z jednej strony wzywa premiera Saksonii do zdystansowania się od głównego nurtu polityki CDU i wybicia się na niezależność. Chodzi o nurt, który reprezentuje Annegret Kramp-Karrenbauer (obecna przewodnicząca CDU oraz minister obrony narodowej), silnie powiązana z obecną kanclerz. Z ust przewodniczącej padają oskarżenia o nielojalność (próba założenia nowej partii), a także o to, że „brakuje nici, która łączy Maassena z CDU” . Sam Maassen deklaruje, że o założeniu nowego ugrupowania nie myśli, a oczekuje jedynie zmiany politycznego kursu swojej partii, dostrzegając niemoc polityków w rozwiązywaniu najważniejszych problemów Niemiec i Europy; w rozmowie z „Epoch Times” przyznał, że chce odpowiedzieć na głosy tych, którzy rozczarowani polityką CDU przestali ją popierać. W Saksonii najnowsze sondaże dają antyimigracyjnej partii AfD 21% wobec 18% dla CDU. Maassen jako jeden z niewielu zdaje się dostrzegać powody swoistej „detronizacji” Chrześcijańskiej Demokracji. Chce być głosem niezadowolonych, centrowych wyborców, zmęczonych polityczną poprawnością, którzy z nostalgią wspominają „stare, dobre CDU”.

Maassen zmieni niemiecką scenę polityczną?

Były szef wywiadu upatruje swojej szansy w coraz wyraźniejszym kryzysie politycznym i społecznym. Dostrzega błędy partii lewicowych i zgubne skutki „polityki hipisowskiej” (Hippi-Politik) chrześcijańskich demokratów. Jednocześnie dystansuje się od potępienia w czambuł AfD. Wprawdzie wyklucza wejście z nimi w koalicję, ale dostrzega w jej szeregach „kilka rozsądnych osób”. Obecnie możliwych jest kilka scenariuszy. Pierwszy z nich zakłada, że wykorzystując presję społeczną i sondażowy kryzys CDU Maassen zdoła zmienić kurs chrześcijańskich demokratów na bardziej konserwatywny przy okazji najbliższych wyborów w Saksonii czyli landzie, w którym powstała PEGIDA (to właśnie w tym miejscu opór przeciwko niekontrolowanej imigracji jest najbardziej widoczny). Zgodnie z drugim, Maassen będzie cierpliwie budował stronnictwo konserwatywne w łonie własnej partii, czekając na ostateczny zmierzch ery Merkel i jej stronników. Możliwe jest także, że konflikt będzie narastał, a on sam znajdzie się poza CDU. Wówczas możliwe jest, że rozczarowani polityką, której twarzą nadal pozostaje obecna kanclerz, założą własne ugrupowanie, mogące naruszyć rozpisane od wielu lat role na niemieckiej scenie politycznej, tworząc racjonalną, nieskrajną i rzeczywistą „alternatywę dla Niemiec”.

Piotr Ślusarczyk

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign