Syn jednego z kluczowych przedstawicieli Hamasu pracował dla izraelskiego wywiadu i był „najbardziej wartościowym źródłem w przywództwie tej organizacji zbrojnej”. Takie informacje podała wczoraj jedna z izraelskich gazet.
Mosab Hassan Youse
Gazeta „Haaretz” poinformowała, że 32-letni Mosab Hassan Yousef, syn szejka Hassana Yousefa, założyciela islamskiej organizacji Hamas, był informatorem służb bezpieczeństwa narodowego Izraela, znanych jako Shin Bet, a jego współpraca rozpoczęła się w 1997 roku. Został zrekrutowany, kiedy odbywał karę więzienia.
Informacje, jakie Yousef przekazywał, były uznawane za tak ważne i uratowały tak wielu ludzi, że jego współpracownicy z Shin Bet nadali mu przydomek „Zielony Książę”, nawiązując do założyciela Hamasu oraz koloru flagi tej organizacji.
Jak podała gazeta, Yousef odegrał ważną rolę w aresztowaniu kilku kluczowych przedstawicieli palestyńskich, w tym jednego z przywódców ruchu Fatah Marwana Barghouti, a także członków wojskowego skrzydła Hamasu, Abdullaha Barghoutiego i Ibrahima Hamida.
Raport gazety opierał się na wywiadzie własnym z Yousefem, a także na fragmentach jego pamiętnika „Syn Hamasu”, który wkrótce zostanie opublikowany.
W 2007 roku Yousef wyjechał ze swych ojczystych stron do Stanów Zjednoczonych, gdzie publicznie mówił o przejściu na wiarę chrześcijańską, a także o swym odejściu od Hamasu.
W artykule opublikowanym w „Haaretz”, były Izraelczyk, który zajmował się Yousefem, przedstawia go jako tak wartościowego informatora, że powinien był on zdobyć izraelską nagrodę bezpieczeństwa.
– Jego zrozumienie kwestii istotnych dla wywiadu było tak dobre, jak nasze – jego pomysły, wnikliwość – powiedział Izraelczyk przedstawiany w książce Yousefa jako kapitan Loai. „Jedna z jego informacji była warta 1000 godzin pracy najlepszych ekspertów” – cytuje gazeta.
Gideon Ezra, były szef Shin Bet, który odszedł ze stanowiska zanim Yousef rozpoczął współpracę, powiedział, że to bardzo niezwykłe, by informator przekazywał informacje „na temat tak wielu aktów terroryzmu”. Według niego, ten przypadek jest wyjątkowy.
Więcej na: onet.pl
Udostępnij na
