Władze francuskie zamknęły meczet w Sète na południowym wybrzeżu kraju, ponieważ promował nienawiść.
Minister spraw wewnętrznych Matthias Fekl powiedział, że „przywódca meczetu głosił radykalną ideologię, która wzywała do dyskryminacji, nienawiści i wrogości wobec innych”. Według władz meczet był „regularnym miejscem spotkań wyznawców związanych z ekstremistami”. Policja znalazła w nim także ulotki zawierające mowę nienawiści.
Od czasu ataków w Paryżu w 2015 r. rząd francuski jest pod presją opinii publicznej, żeby przyjął ostry kurs wobec radykalnych kaznodziejów islamskich.
Władze wykorzystują specjalne uprawnienia w ramach oficjalnego stanu wyjątkowego wprowadzonego po zamachach i starają się sprawnie zamykać muzułmańskie przybytki, w których wzywa się do przemocy lub pochwala terroryzm.
W listopadzie ub. roku zamknięto cztery meczety w regionie paryskim, podejrzane o promowanie islamistycznej przemocy. Jednym z nich był meczet Al-Islah w Villiers-sur-Marne, gdzie władze latem odkryły tajną szkołę islamską. Organa bezpieczeństwa obserwowały meczet, ponieważ uczęszczało do niego 12 osób skazanych później za próbę wyjazdu do Syrii na dżihad.
PJ, na podst. https://www.thelocal.fr/