Geert Wilders, przywódca holenderskiej partii PW, która ma szanse na zdobycie największej liczby głosów w nadchodzących wyborach parlamentarnych, zawiesił kampanię wyborczą. Jeden z oficerów przydzielonych do jego ochrony został aresztowany z podejrzeniem, że sprzedał informacje dotyczące bezpieczeństwa kandydata marokańskiemu gangowi – oficer jest marokańskiego pochodzenia. Jego brat został zwolniony z policji za podobne kontakty z gangiem.
Wilders jest od kilku lat pod stałą ochroną policyjną, ponieważ z powodu swojego anty-muzułmańskiego stanowiska otrzymywał wielokrotnie groźby śmierci.
Policja twierdzi, że pomimo przecieku, bezpieczeństwo Wildersa nie było zagrożone. Jednak sprawa jest na tyle poważna, że spotkali się z nim premier i minster sprawiedliwości.(g)
Źródło: dutchnews.nl